"Islamscy urzędnicy Erdogana bezkarnie indoktrynują młodzież". Jest reakcja Niemiec

Na mocy porozumienia z turecką organizacją religijną Diyanet i działającym w Niemczech stowarzyszeniem DITIB co roku około stu imamów ma zostać kształconych w Niemczech. Będą oni stopniowo zastępować urzędników zakorzenionych ideowo w środowisku prezydenta Turcji Recepa Tayyipa Erdogana.

W ocenie szefowej niemieckiego MSW Nancy Faeser zawarte z Ankarą porozumienie jest "kamieniem milowym dla integracji muzułmanów w Niemczech". - Nie dopuścimy do tego, żeby Niemcy stały się miejscem szerzenia antyizraelskiej propagandy. Imamowie muszą znać nasz język, wyznawać nasze wartości - podkreśliła minister.

"Islamscy urzędnicy Erdogana" wchodzą do niemieckich szkół

Przypomniała, że niektórzy imamowie z DITIB dopuszczali się w ostatnich tygodniach skandalicznych zachowań. Szef tej organizacji Ali Erbas nazwał Izraelczyków "tyranami, skazanymi na zagładę". Poza tym niedawno w jednym z meczetów w RFN wystąpił zaproszony przezeń wysoki rangą przedstawiciel talibów.

Posłuchaj

Szefowa niemieckiego MSW: koniec z wysyłaniem tureckich imamów. Relacja Wojciecha Osińskiego (IAR) 0:57

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Stanowczych kroków wobec DITIB domagała się między innymi chadecka opozycja. Zdaniem szefa CDU Friedricha Merza "islamscy urzędnicy Erdogana" wchodzą także do niemieckich szkół, gdzie "bezkarnie indoktrynują" młodzież.

• Nauczyciele w Niemczech czują się zagrożeni. "W niektórych szkołach są prawie wyłącznie muzułmańscy uczniowie"
• Szokujące doniesienia hiszpańskich mediów. Katalonia jednym z głównych centrów rekrutacyjnych dżihadystów
• Niemcy: policja aresztowała mężczyznę podejrzanego o przygotowywanie ataku na proizraelską demonstrację

dn/IAR