Silne mrozy wciąż groźne dla Europy. Sytuację nieco poprawiła dywersyfikacja źródeł ciepła

Rekordowo niskie temperatury odnotowują stacje pomiarowe w wielu krajach europejskich. Synoptycy nie pozostawiają złudzeń, że Europejczyków, a wśród nich Polaków, czeka kilka mroźnych dni. Ekonomiści zwracają uwagę na wzrost zużycia energii potrzebnej do ogrzania pomieszczeń i prawidłowego funkcjonowania infrastruktury transportowej.

2024-01-05, 15:15

Silne mrozy wciąż groźne dla Europy. Sytuację nieco poprawiła dywersyfikacja źródeł ciepła
Europa wciąż wrażliwa na ekstremalne mrozy. Sytuację ratuje jednak dywersyfikacja źródeł ciepła. Foto: PAP/Tomasz Waszczuk

Jednocześnie ekonomiści uspokajają, że nie zabraknie zapasów surowców energetycznych. Ekstremalnie niskie temperatury zanotowano w Finlandii. Prawie -43 st. C pokazały termometry w fińskich rejonach graniczących ze Szwecją i Norwegią. W niektórych krajach, w tym w Finlandii czasowo ograniczono funkcjonowanie transportu publicznego, wykorzystującego energię elektryczną.

W naszym regionie obejmującym wschodni i północny pas, w którym znajdują się m.in. Polska, Litwa i Białoruś, prognozowana jest temperatura około -22 st. C. Według rzecznika Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Grzegorza Walijewskiego najchłodniej ma być na północnym wschodzie naszego kraju. Już sama zapowiedź gwałtownego spadku temperatury wpłynęła na ceny surowców energetycznych w Europie, głównie gazu. Obecnie w holenderskim hubie TTF MWh kosztuje około 30 euro, to jest o 10 proc. więcej niż kilka tygodni temu. Jednak znacznie mniej niż w kryzysowym 2022 r., gdy za jedną MWh trzeba było zapłacić 150 euro.

Europa poradziła sobie z dywersyfikacją

Eksperci podkreślają też, że na ceny surowców wpływają również inne czynniki, w tym wojna w Strefie Gazy, która powoduje wzrost cen ropy. W ciągu dwóch lat Europa poradziła sobie z dywersyfikacją dostaw ropy i gazu, pozbywając się uzależnienia od Rosji. Rosyjski ekonomista niezależny Władimir Miłow stwierdził, że Moskwa już nigdy nie powróci na utracone rynki.

Niskie temperatury najmocniej uderzają w Ukraińców i ukraińską gospodarkę. Regularnie niszczony przez rosyjskiego agresora ukraiński system energetyczny nie działa pełną mocą, co przekłada się na zimne mieszkania, przerwy w dostawach energii elektrycznej i niepełną moc przemysłu. Mrozy także mocno utrudniają ukraińskim obrońcom utrzymanie rosyjskiego agresora na odpowiedni dystans i wyprowadzanie kontruderzeń.

REKLAMA

Eksperci wojskowi wskazują na błędy w działaniu elektronicznych systemów naprowadzania, szybsze wyczerpywanie się baterii w środkach łączności i dronach oraz fizyczne ograniczenia samych żołnierzy.

Czytaj też:

IAR/mn

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej