Następca Macrona? Młody premier, cudowne dziecko francuskiej polityki, rzucił rękawicę starszym kolegom
- Zadaniem 34-letniego Gabriela Attala, najmłodszego premiera w historii V Republiki, jest m.in. poprawa notowań rządu przed zbliżającymi się wyborami do Parlamentu Europejskiego. Ma on nadać działaniom rządu nową dynamikę, podnieść poziom zaufania, zbliżyć rząd do ludzi. Jego misja ma także związek z rosnącą popularnością Zjednoczenia Narodowego - przekazała portalowi Polskiego Radia Amanda Dziubińska (PISM). We Francji doszło w tych dniach do zmiany na stanowisku premiera i dymisji rządu Élisabeth Borne.
2024-01-12, 16:40
Premier Élisabeth Borne, sprawująca ten urząd od maja 2022 roku, powołana tuż po reelekcji prezydenta Francji Emmanuela Macrona, złożyła dymisję 8 stycznia br. Jej następcą od 9 stycznia jest Gabriel Attal, dotychczasowy minister edukacji, najmłodszy premier w historii V Republiki.
Rząd Élisabeth Borne przeprowadził trudne reformy, w tym wiosną ubiegłego roku podniósł wiek emerytalny z 62 do 64 lat (docelowo w 2030 roku). Zmiany te wzbudziły duże protesty społeczne. Pod koniec grudnia zaostrzono przepisy dotyczące imigrantów - co jednak, jak zauważają publicyści, na razie przysporzyło popularności rywalowi partii prezydenckiej, Zjednoczeniu Narodowemu. Zaostrzone prawo imigracyjne zakłada m.in., że nielegalny pobyt we Francji staje się znów przestępstwem. Uzależnia część zasiłków, m.in. na dzieci i mieszkanie, od posiadania pracy i długości pobytu we Francji. Ułatwia wydalenie osób, które zostały skazane za przestępstwa. Znosi także automatyczne przyznawanie obywatelstwa dzieciom cudzoziemców urodzonym we Francji.
Czas Attala
Amanda Dziubińska z Polskiego Instytutu Międzynarodowych zauważa, że o scenariuszu zmiany na stanowisku premiera media francuskie pisały od dość dawna. Zdecydowano, że cieszący się popularnością Gabriel Attal nada nową dynamikę polityce rządu przed wyborami do Parlamentu Europejskiego, które odbędą się w różnych europejskich państwa w dniach od 6 do 9 czerwca 2024 roku.
REKLAMA
Attal określany jest w mediach także czasem jako anty-Bardella: postrzegany bywa jako "przeciwwaga" dla młodego lidera prawicowego Zjednoczenia Narodowego Jordana Bardelli. 28-letni obecnie Jordan Bardella stanął na czele partii jesienią 2022 roku, zastępując formalnie Marine Le Pen, która zachowuje kontrolę na ugrupowaniem.
Szykowany na wybory prezydenckie?
Jak zauważa analityczka PISM w rozmowie z Polskim Radiem Gabriel Attal, awansując w hierarchii politycznej, jednocześnie zaczął być wymieniany jako możliwy kandydat w wyborach prezydenckich we Francji w 2027 roku.
To jednak nie wszystkim może się podobać - na przykład doświadczonym politykom tj. Bruno Le Maire czy Gérald Darmanin, których media także stawiają w szeregu potencjalnych kandydatów do prezydentury - zaznaczyła.
Attal, jak piszą media, jest wyznania prawosławnego. Matka wywodzi się z rodziny emigrantów z Rosji z kręgów Białej Gwardii, która przeniosła się do Odessy. Ojciec pochodzi z rodziny żydowskiej, która z Tunezji przepowadziła się do Francji.
REKLAMA
Kto wchodzi w skład rządu Attala?
11 stycznia w drugiej połowie dnia ogłoszono skład nowego francuskiego rządu Gabriela Attala. Pozostali w nim m.in. minister gospodarki i finansów Bruno La Maire, minister obrony Sebastien Lecornu, minister spraw wewnętrznych Gérald Darmanin, minister sportu Amélie Oudéa-Castéra, minister sprawiedliwości Éric Dupond-Moretti. Ministrem spraw zagranicznych jest Stéphane Séjourné, były szef frakcji Renew Europe w Parlamencie Europejskim, od 2022 roku sekretarz generalny partii Odrodzenie (partii prezydenckiej, wcześniej LREM, La République en marche). Jak piszą francuskie media, prywatnie był partnerem Gabriela Attala.
Do rządu weszło kilku polityków wiązanych z prawicą. Uwagę publicystów zwróciła Rachida Dati – była minister sprawiedliwości za prezydentury Nicolasa Sarkozy’ego, która przejęła stery w resorcie kultury.
Sondaże we Francji
Według badań opinii publicznej przed wyborami do PE we Francji Zjednoczenia Narodowe z ponad 29 procentami głosów prowadzi około 10 punktami procentowymi nad prezydenckim Odrodzeniem (dawniej: LREM) i powiększa tę przewagę od lata. Publicyści zauważają także wzrost notowań ZN po zaostrzeniu przepisów migracyjnych. W 2019 roku partia kierowana wtedy przez Le Pen zdobyła ponad 23 procent głosów, a partia Macrona – ponad 22 procent.
REKLAMA
Więcej na temat politycznej sytuacji we Francji i przyczyn zmian w rządzie, a także na temat wyzwań stojących przed Attalem – w rozmowie z analityczką Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych Amandą Dziubińską.
Więcej w rozmowie.
***
REKLAMA
PolskieRadio24.pl: Dlaczego doszło do dymisji francuskiego rządu, kierowanego przez Élisabeth Borne? Co było przyczyną?
Amanda Dziubińska z Polskiego Instytutu Międzynarodowych:
Od dłuższego czasu z mediów i od niektórych przedstawicieli klasy politycznej docierały informacje, że zbliża się zmiana na stanowisku premiera. Sygnalizowano, że jest ona potrzebna Francji oraz samemu prezydentowi Emmanuelowi Macronowi.
Myślę, że do zmiany rządu akurat w tym momencie doprowadziło kilka czynników. To początek roku, symboliczne nowe otwarcie. Jesteśmy na pół roku przed wyborami do Parlamentu Europejskiego. To tak naprawdę ostatni moment, aby zasygnalizować zmianę w polityce rządu i dodać dynamiki jego działaniom w sposób, który sprawi że różnica w poparciu między przodującą w sondażach skrajną prawicą a większością prezydencką się zmniejszy.
Bez tego rząd i sam prezydent Emmanuel Macron znaleźliby się naprawdę w dużych kłopotach na dalszą część kadencji.
Drugim czynnikiem jest niepopularność byłej premier Francji Élisabeth Borne. Podobnie jak spora część ministrów za obu kadencji Macrona, była technokratką.
REKLAMA
Natomiast nowy premier Gabriel Attal to polityk z krwi i kości. Pomimo młodego wieku ma za sobą bogatą karierę polityczną. Liczy się zapewne na to, że Gabriel Attal jako sprawny mówca będzie miał większą łatwość w nawiązywaniu kontaktu z elektoratem, w pracy w terenie. To obserwujemy już po pierwszych dniach sprawowania przez niego urzędu.
Media francuskie podkreślają, że rząd Borne uchwalił trudne reformy.
Borne w czasie swojego urzędowania przeprowadziła reformy zapowiadane przez prezydenta Macrona, tj. niepopularna reforma podwyższająca wiek emerytalny. Z kolei ciesząca się poparciem społecznym zmiana prawa imigracyjnego wywołała podziały w prezydenckiej większości. Duża część deputowanych nie głosowała za tą ustawą, uznając ją za zbyt prawicową.
Podsumowując: postać Gabriela Attala ma teraz poprawić notowania, ocieplić wizerunek władz. Attala przedstawia się jako gwiazdę polityki francuskiej.
Trwają powoli przymiarki, kto mógłby objąć schedę po prezydencie Macronie. Attal jest jedną z osób, którą opinia publiczna wskazuje jako potencjalnego następcę Macrona i kandydata w wyborach prezydenckich w 2027 roku. Od czasu objęcia teki ministra edukacji cieszy się on rosnącą popularnością wśród Francuzów.
Nie każdy polityk z obozu rządzącego przychylnie podchodzi do tej nominacji. Wśród takich polityków można wymienić chociażby aktualnego ministra spraw wewnętrznych Géralda Darmanina lub też ministra do spraw finansów i gospodarki Bruno Le Maire’a.
REKLAMA
Dotyczy to także dwóch czołowych polityków, którzy przewodniczą partiom wchodzącym w skład większości prezydenckiej – szefa ugrupowania MoDem Francois Bayrou i szefa ugrupowania Horizons Édouarda Philippe’a.
Wszyscy ci politycy w sposób chłodny i z rezerwą podchodzili do tej nominacji. Sami bowiem są także wskazywani jako potencjalni uczestnicy w wyścigu prezydenckim. To oczywiście nie jest bez znaczenia dla kształtu francuskiej sceny politycznej.
Zapowiada to zapewne możliwe tarcia, w ramach walki o władzę. Jakie jeszcze wyzwania stoją przed nowym premierem?
W kolejnych miesiącach będą trwały przygotowania do igrzysk olimpijskich - to też duże wyzwanie dla Francji, dla jej polityki wewnętrznej i bezpieczeństwa.
Sam Attal zapowiada, że jednym z jego priorytetów pozostanie kwestia edukacji. Chce zadbać o sytuację młodych ludzi, chciałby zapewnienia im większego bezpieczeństwa finansowego, zmniejszenia poziomu bezrobocia wśród młodych, kreowania nowych miejsc pracy.
REKLAMA
Jakie wyzwania stoją przed polityką zagraniczną Francji? Coraz głośniej jest o utracie wpływów, jakimi Francja dysponowała na kontynencie afrykańskim, na przykład w związku z działaniami Rosji.
Polityka zagraniczna to domena prezydenta. Trzeba przypomnieć, że wybór nowego premiera i zmiany personalne w rządzie nie wpłyną na ogólne kierunki polityki państwa, ponieważ tę politykę prowadzi i te kierunki wyznacza prezydent. Premier we Francji to urzędnik, który administruje i zarządza pracami szefów poszczególnych resortów, odpowiada za utrzymanie prezydenckiej większości i kontakt z Francuzami w terenie.
Wyzwań w polityce międzynarodowej jest oczywiście wiele, począwszy od problemów Francji w Afryce, obserwowanych od miesięcy, związanych m.in. ze wzmożoną aktywnością Rosji, ale także w obszarze Indo-Pacyfiku, w kontekście rywalizacji Stanów Zjednoczonych i Chin.
Kontynuacji należy się spodziewać w polityce europejskiej Macrona – w dążeniu do zwiększania "suwerenności europejskiej", "do uniezależnienia się od państw trzecich", aktywnej polityki bezpieczeństwa i obronności, do wspierania własnego przemysłu obronnego, do reindustrializacji europejskiej bazy przemysłowej. To ważne kierunki w polityce francuskiej.
Dziękuję serdecznie za rozmowę.
REKLAMA
***
Zobacz również:
***
Z Amandą Dziubińską (PISM) rozmawiala Agnieszka Marcela Kamińska, PolskieRadio24.pl
REKLAMA
REKLAMA