W niedzielę wybuchł wulkan w Islandii. Magma płynie w kierunku miasta Grindavik
Do erupcji wulkanu doszło w niedzielę rano na półwyspie Reykjanes w południowo-zachodniej Islandii. Pod koniec roku wypływała już z niego magma, która doprowadziła, do zniszczeń w mieście Grindavik. Tym razem również ewakuowano jego mieszkańców.
2024-01-14, 12:21
Wybuch wulkanu poprzedziła seria trzęsień ziemi, w nocy z soboty na niedzielę ewakuowano mieszkańców Grindaviku, których część powróciła już do miasteczka. Osada jest częściowo pozbawiona prądu. Zamknięto również znajdującą się w pobliżu atrakcję turystyczną kąpielisko Blue Lagoon oraz drogi dojazdowe.
- Otworzyła się szczelina wulkaniczna, lawa wypływa w odległości kilkuset metrów na północ od miasta (Grindaviku) i płynie w jego kierunku. Zanim tam dotrze, może minąć od pół dnia do doby - podkreśliła Kristin Jonsdottir, ekspert ds. zagrożeń naturalnych z islandzkiego Instytutu Meteorologii.
Robotnik wpadł do szczeliny wulkanicznej
W Grindaviku ratownicy zakończyli bez powodzenia akcję poszukiwawczą robotnika, który w środę wpadł do szczeliny wulkanicznej podczas prac przy zasypywaniu pęknięcia. Uznano, że zrobiono wszystko, aby mężczyznę uratować.
Ostatnio wulkan na półwyspie Reykjanes wybuchł pod koniec grudnia ubiegłego roku, a następnie jego aktywność zmniejszyła się. Wcześniej od 2021 roku na półwyspie Reykjanes doszło do kilku erupcji: w marcu 2021 roku, sierpniu 2022 roku i lipcu 2023 roku. Wszystkie miały miejsce z dala od infrastruktury i obszarów zaludnionych. Podczas wybuchu wulkanu Eyjafjallajökull w 2010 roku odwołano 100 tysięcy lotów. Islandia ma 33 aktywne systemy wulkaniczne. To najwięcej w Europie.
REKLAMA
- Erupcja wulkanu w Islandii. Wcześniej tygodniami trzęsła się ziemia
- Stan wyjątkowy w Islandii. Możliwa erupcja wulkanu. Popękały już drogi
PAP/kg
REKLAMA