Przygotowania do potencjalnego konfliktu. "NATO potrzebuje transformacji"

Szef Komitetu Wojskowego NATO admirał Rob Bauer zaapelował do podmiotów publicznych i prywatnych o większe zaangażowanie w zwiększenie skuteczności wobec obecnych wyzwań geopolitycznych. Jego zdaniem NATO potrzebuje transformacji w zakresie powadzenia działań wojennych.

2024-01-17, 11:27

Przygotowania do potencjalnego konfliktu. "NATO potrzebuje transformacji"
ISW: Rosja eskaluje napięcie w relacjach z krajami bałtyckimi, głównie z Łotwą. Foto: PA Wire; PAP/PA

Wyjaśniając, holenderski wojskowy zwrócił uwagę, że podmioty publiczne i prywatne na Zachodzie muszą zmienić swój sposób myślenia i przestać się skupiać - jak dotychczas - na wydajności i skoncentrować się na skuteczności. Wszystko po to, "by sprostać wyzwaniom czasów, w których wszystko może się zdarzyć w dowolnym momencie" - podkreślił.

Najważniejsze wyzwania strategiczne NATO

W środę i w czwartek w kwaterze głównej NATO w Brukseli odbywa się posiedzenie Komitetu Wojskowego NATO, czyli najwyższych dowódców wojskowych wszystkich państw Sojuszu. Podczas spotkania będą oni rozmawiać o najważniejszych wyzwaniach strategicznych.

- Do tej pory żyliśmy w świecie, w którym wszystkiego było pod dostatkiem, wszystko było przewidywalne i kontrolowane. Przed nami czas, kiedy możemy spodziewać się nieoczekiwanych zdarzeń, a my musimy skupić się na zwiększeniu skuteczności - mówił admirał Rob Bauer na posiedzeniu ministrów obrony narodowej krajów NATO w Brukseli.

Rosja eskaluje napięcie

Wtorkowe wypowiedzi Władimira Putina, że Łotwa jakoby "wyrzuca etnicznych Rosjan", co "bezpośrednio wpływa na bezpieczeństwo" Rosji, są elementem polityki Kremla obliczonej na podsycanie napięcia w relacjach z krajami bałtyckimi - ocenił w najnowszej analizie amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW).

REKLAMA

Te zabiegi rosyjskich władz należy postrzegać jako część szerszej kampanii propagandowej wymierzonej w NATO. W naszym przekonaniu obecnie nic nie wskazuje na prawdopodobieństwo ataku zbrojnego Rosji na państwa bałtyckie. Nie można jednak wykluczyć, że Putin tworzy sprzyjające warunki do przyszłych agresywnych działań za granicą, realizowanych pod pretekstem ochrony Rosjan zamieszkałych w krajach byłego ZSRS - czytamy w opracowaniu think tanku z Waszyngtonu.

Kraje bałtyckie w stanie napięcia

Latem 2022 roku parlament w Rydze zdecydował, że obywatele Rosji, zamieszkali na Łotwie, mogą otrzymać pozwolenie na pobyt stały w tym kraju tylko po udowodnieniu znajomości języka urzędowego, czyli łotewskiego, na poziomie A2.

Zmiany w prawie imigracyjnym dotyczą osób, które miały łotewskie obywatelstwo albo posiadały status "nieobywateli", następnie otrzymały obywatelstwo Rosji, a obecnie mają pozwolenie na stały pobyt na Łotwie. Od reguły obowiązują wyjątki, np. związane z wiekiem czy stanem zdrowia.

Obywatele Rosji zostali zobowiązani do tego, by do początku września ubiegłego roku przedłożyć w urzędzie odpowiednie dokumenty. W przeciwnym razie ich pozwolenia na pobyt stały miały stracić ważność i do grudnia mieli opuścić Łotwę, chyba że zawnioskowaliby o pobyt tymczasowy czy wizę. We wrześniu Sejm podjął decyzję o wydłużeniu terminu zdania egzaminu o dwa lata. Dotyczy to osób, które "podjęły inicjatywę" w sprawie podejścia do egzaminu, a także osób, które nie zdały testu z "uzasadnionych przyczyn".

REKLAMA

Dotychczas ani jednej z osób objętych tymi przepisami nie nakazano opuszczenia kraju. 

iar/pap/as

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej