Kolejne kraje wstrzymują finansowanie agencji ONZ. To efekt apelów Izraela

Kolejne kraje wstrzymują finansowanie oenzetowskiej agencji UNRWA, która niesie pomoc mieszkańcom Strefy Gazy. Izrael twierdzi, że niektórzy jej członkowie byli zaangażowani w atak palestyńskiego Hamasu na Izrael z 7 października. Szef agencji Philippe Lazzarini jest zszokowany działaniami niektórych państw, podkreślając, że brak funduszy dotyka tych najbardziej potrzebujących.

2024-01-29, 04:27

Kolejne kraje wstrzymują finansowanie agencji ONZ. To efekt apelów Izraela
Kolejne kraje wstrzymały finansowanie UNRWA, organizacja apeluje o zmiany tych decyzji. Foto: Shutterstock/T. Schneider

Grupa 12 pracowników UNRW-y, którzy podejrzewani są o zaangażowanie w atak Hamasu na Izrael, została zwolniona z pracy i wszczęto w ich sprawie śledztwo. Izrael twierdzi ponadto, że Hamas wykorzystywał domniemane tunele, które biegły obok obiektów, lub pod obiektami agencji. Ta zaprzecza tym oskarżeniom.

Polityka Izraela

Mimo to Izrael nawołuje do krajów, by nie finansowały agencji. Niektórzy analitycy podnoszą, że działania tego raju to odwet za to, że Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości ONZ rozpatruje skargę RPA w sprawie Izraela, który oskarżany jest o zbrodnie ludobójstwa w Strefie Gazy.

Dotychczas finansowanie wstrzymały państwa, które zapewniały agencji większość funduszy - między innymi Stany Zjednoczone, Kanada, Australia, Wielka Brytania, Niemcy, Włochy, Holandia, Szwajcaria, Finlandia czy Japonia. Niemcy zapewniają, że Palestyńczyków wesprą przez inne organizacje.

REKLAMA

Szef UNRWA Philippe Lazzarini wyraził zszokowanie tymi decyzjami. Jak podkreślił, zagrażają one humanitarnej pracy w regionie.

Turcja zaapelowała do państw, które wstrzymały finansowanie UNRWA, by rozważyły zmianę decyzji. Ankara podkreśla, że brak funduszy uderzy przede wszystkim w palestyńskich cywilów. Także sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres zaapelował do państw-darczyńców o zagwarantowanie ciągłości działań Agencji.

UNRWA jest jednym z największych pracodawców w Strefie Gazy - zatrudnia ponad 13 tysięcy osób. Dysponuje około 300 budynkami - prowadzi sieć szkół i innych ośrodków. To tam rozdzielana jest pomoc humanitarna, z której korzysta 87 procent ludności Strefy Gazy.

Czytaj także:

dz/IAR

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej