Ukraińskie władze reagują na śmierć dwóch francuskich wolontariuszy. Wprowadzono zakazy
Regionalna administracja na Ukrainie poinformowała, że wolontariusze, przedstawiciele instytucji konsularnych i organizacji międzynarodowych nie będą mogli wjeżdżać do wielu ostrzeliwanych przez Rosjan miejscowości położonego na południu Ukrainy obwodu chersońskiego bez zgody administracji i wojska.
2024-02-05, 17:50
"Wiele miejscowości znajduje się pod niemal ciągłym ostrzałem rosyjskiej artylerii, przez co w czwartek 1 lutego zginęło dwóch francuskich wolontariuszy" - zaznaczono w uzasadnieniu decyzji.
Nikt nie może zagwarantować bezpieczeństwa
- Dwaj obywatele Francji, wolontariusze organizacji HEKS EPER (szwajcarska organizacja pomocowa pod egidą kościoła protestanckiego - red.), zginęli w ataku wroga na Berysław. Trzech ich rodaków oraz jeden obywatel Ukrainy zostali ranni. W czasie wojny nikt nie może zagwarantować bezpieczeństwa, musimy więc ściśle rejestrować obecność ludzi w obszarach aktywnych działań bojowych - powiedział Dmytro Butrij, pierwszy zastępca szefa Chersońskiej Obwodowej Administracji Wojskowej. Do tragicznego zdarzenia doszło 1 lutego.
Zakazem objęto 39 miejscowości, m.in. Berysław, w którym w czwartek zginęli Francuzi.
Obwód chersoński znajduje się na południu Ukrainy. Część tego regionu, wraz ze stolicą w Chersoniu, kontrolowana jest przez władze w Kijowie. Sąsiadujące z Krymem, położone na lewym brzegu Dniepru tereny pozostają pod okupacją Rosjan. W obwodzie toczą się walki.
- Wojna na Ukrainie. ISW: większość rosyjskich rezerwistów nie została wyposażona w broń
- Finanse i mobilizacja. Dr Łukasz Adamski wskazuje główne problemy Ukrainy
- Amerykański Senat ogłosił ustawę dot. m.in. pomocy Ukrainie. Wkrótce głosowanie
- Holandia dostarczy Ukrainie kolejne myśliwce F-16. Padła oficjalna deklaracja
ZOBACZ TAKŻE Poseł PO i pełnomocnik rządu ds. odbudowy Ukrainy Paweł Kowal gościem Polskiego Radia:
PAP/kg
REKLAMA