Izrael twierdzi, że zatrzymał "dziesiątki" podejrzanych o terroryzm. Hamas: to kłamstwo
Izraelska armia poinformowała o zatrzymaniu w szpitalu Nasser, największym działającym w Strefie Gazy, "dziesiątków" podejrzanych o terroryzm. Palestyński terrorystyczny Hamas nazwał te doniesienia "kłamstwem".
2024-02-16, 03:02
Armia izraelska poinformowała wcześniej o "precyzyjnym i ograniczonym" ataku na szpital znajdujący się w miejscowości Chan Junis, dokonanym przez specjalnie przeszkolone oddziały. Powołała się na doniesienia, według których w szpitalu ukrywają się bojownicy Hamasu i przetrzymują tam zakładników, a także, że w szpitalu znajdują się ciała nieżyjących zakładników.
Jak oświadczył rzecznik armii izraelskiej, adm. Daniel Hagari, wśród zatrzymanych jest uczestnik ataku Hamasu na Izrael z 7 października, który ambulansem wywiózł uprowadzonych zakładników do Gazy oraz członek Frontu Ludowego, zbrojnego ramienia Organizacji Wyzwolenia Palestyny.
Hagari dodał jednak, że - jak dotychczas - nie znaleziono żadnych uprowadzonych Izraelczyków oraz że "poszukiwania trwają".
Strefa Gazy. Izrael: w szpitalu Nasser zatrzymano "dziesiątki" podejrzanych o terroryzm
Przedstawiciel Hamasu, Sami Abu Zuhri oskarżył Izrael o kłamstwa w sprawie tego szpitala, jak i innych placówek medycznych w Strefie Gazy.
REKLAMA
Na zdjęciach przekazanych przez BBC widać personel szpitalny ewakuujący pacjentów korytarzami pełnymi dymu i gęstego pyłu. Dyrektor szpitala Nahed Abu-Teima oświadczył, że warunki wewnątrz budynku są "katastrofalne i bardzo niebezpieczne".
Według organizacji Lekarze bez Granic szpital został ostrzelany w czwartek rano, mimo że wcześniej armia izraelska zapewniła, że lekarze i pacjenci mogą pozostać w placówce.
- Izraelskie wojsko weszło do największego szpitala w Strefie Gazy. Rzecznik armii mówi o "precyzyjnej operacji"
- Agencja ONZ oskarżana o współpracę z Hamasem. "Zarzuty muszą być udowodnione"
- Protest Izraela po słowach szefa dyplomacji Watykanu. Mówił o "rzezi" w Gazie
PAP/pb
REKLAMA
REKLAMA