Minister Sikorski: Putin pozwolił lub kazał zamordować Nawalnego

Polska opowiada się za możliwie jak najszybszym nałożeniem unijnych sankcji za śmierć Nawalnego - podkreślił minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski w Brukseli.

2024-02-19, 16:56

Minister Sikorski: Putin pozwolił lub kazał zamordować Nawalnego
Radosław Sikorski: sankcje UE za śmierć Nawalnego powinny być nałożone szybko. Foto: PAP/EPA/ANNA SZILAGYI/CLEMENS BILAN

Szef polskiego MSZ uczestniczył w unijnej naradzie ministerialnej. Wzięła w niej także udział wdowa po Aleksieju Nawalnym, która też apelowała o zaostrzenie restrykcji. Ten apel poparł minister Sikorski.

- Nie ma czasu na marnowanie. Putin pozwolił, czy kazał, nie wiemy tego dokładnie, zamordować Nawalnego, w czasie Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa. Wydaje się, że nie przejmuje się efektami politycznymi. Sytuacja zaczyna być naprawdę poważna. Będę apelował dalej - powiedział minister spraw zagranicznych.

Posłuchaj

Minister Radosław Sikorski - sankcje UE za śmierć Nawalnego powinny być nałożone szybko (IAR) 0:18
+
Dodaj do playlisty

Radosław Sikorski poinformował, że Polska popiera także pomysł szefa unijnej dyplomacji, by europejski system sankcji za łamanie praw człowieka został nazwany systemem Nawalnego.

"Konieczne pilne dozbrajanie Ukrainy"

Jeśli chodzi o dyskusję w sprawie Ukrainy to szef polskiego MSZ – jak relacjonował dziennikarzom – nie jest usatysfakcjonowany. Krytykował brak ambitnych zapisów w 13. pakiecie sankcji wobec Rosji za napaść na Ukrainę, który wkrótce mają przyjąć państwa członkowskie. Minister Sikorski jest też niezadowolony z postępów w sprawie dozbrajania Ukrainy. O jak najpilniejsze dostawy amunicji apelował minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba. Szef polskiego MSZ zgodził się, że jest to sprawa pilna.

REKLAMA

- Sytuacja w Ukrainie zaczyna być dramatyczna. Apelowałem aby podjąć decyzję, bo jak wiemy Awdijiwka już padła, Rosjanie nacierają w kilku kierunkach i jest już być może prawie za późno – powiedział minister Sikorski.

Nie było też dziś zgody na przekazanie 5 miliardów euro w tym roku na Europejski Fundusz Pokojowy, w ramach którego można by złożyć zamówienia na amunicję i kupić pociski dla Ukrainy. - Z przykrością muszę stwierdzić, że w tej sprawie postępu też nie ma. Powinniśmy robić to co w naszej mocy, to znaczy uchwalić Europejski Funduszu Pokojowy na ten rok i z tego Funduszu kupić wystarczającą ilość, a przynamniej maksymalną ilość pocisków dla walczącej Ukrainy, a o tym niestety dziś nie zdecydowaliśmy – powiedział szef polskiego MSZ.

Nie ma zgody w tej sprawie, bo przede wszystkim Węgry blokują decyzję, ale też Francja i Niemcy do tej pory nie dawały zielonego światła. Polski minister wyraził też rozczarowanie lukami w dotychczasowych sankcjach wobec Rosji. - Uszczelniania nie ma – skomentował szef polskiej dyplomacji.

Posłuchaj

Minister Radosław Sikorski - konieczne pilne dozbrajanie Ukrainy (IAR) 0:18
+
Dodaj do playlisty

Radosław Sikorski jest również niezadowolony z 13.pakietu sankcji. Brukselska korespondentka Polskiego Radia jako pierwsza informowała, że nie ma w nim restrykcji gospodarczych. Są tylko indywidualne, czyli czarna lista z zakazem wjazdu do Unii i zablokowanymi aktywami w Europie. Z doniesień Beaty Płomeckiej wynika, że na czarną listę ma być wpisanych około 200 osób i firm.

REKLAMA

Dodatkowo będzie też lista firm z Rosji, z którymi handel będzie zabroniony. To ma być kara za pomaganie reżimowi w Moskwie w obchodzeniu restrykcji. Jest propozycja, by trzy firmy z Chin kontynentalnych zostały objęte sankcjami. Jeśli nie zostaną usunięte, będzie to pierwszy raz kiedy Unia zdecyduje się na taki krok. Do tej pory nie było na to zgody, bo kilka krajów Europy Zachodniej, głównie Niemcy, nie chciały psuć dobry relacji z Państwem Środka.

Ponadto do listy z zakazem prowadzenia działalności mają być dopisane firmy z Serbii, Turcji, Kazachstanu, Tajlandii i Sri Lanki. Ponieważ europejskie firmy mają zakaz sprzedaży Rosji wszelkich komponentów do produkcji broni, część firm spoza Unii zaczęła wykorzystywać tę sytuację - kupować europejskie technologie i sprzedawać do Rosji, co pozwala jej obchodzić unijne restrykcje

Czytaj także:

dn/IAR

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej