Zadał żonie kilkadziesiąt ciosów nożem, ranił syna. 43-latek usłyszał zarzuty
Mężczyźnie z pow. kozienickiego (woj. mazowieckie) postawiono zarzuty zabójstwa żony i usiłowania zabójstwa syna. 43-latek zaatakował kobietę nożem, ranił także 15-letniego chłopca. Prokuratura skierowała do sądu wniosek o tymczasowe aresztowanie mężczyzny.
2021-12-30, 16:50
Jak poinformowała rzecznik Prokuratury Okręgowej w Radomiu Agnieszka Borkowska, w trakcie przesłuchania mężczyzna nie odniósł się do stawianych mu zarzutów. Złożył krótkie wyjaśnienia, ale - jak podkreśliła rzecznik - z uwagi na ich treść i konieczność weryfikacji, śledczy na razie nie ujawniają ich szczegółów.
43-latek usłyszał zarzuty zabójstwa żony i usiłowania zabójstwa syna. Obecnie przebywa w policyjnym areszcie. Prokurator wystąpił do sądu o zastosowanie wobec mężczyzny środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania na trzy lata. Posiedzenie w tej sprawie ma się odbyć w piątek.
Rodzinna awantura
W środę w godzinach wczesnorannych policja została powiadomiona o awanturze domowej w domu w miejscowości Rozniszew w gminie Magnuszew w powiecie kozienickim. Funkcjonariusze zastali tam martwą 41-letnią kobietę i jej 15-letniego syna, chłopiec miał liczne obrażenia ciała.
Jak ustalili śledczy, w trakcie sprzeczki 43-letni mężczyzna zaatakował żonę nożem, zadając jej około 20 ciosów w głowę, szyję oraz tułów.
REKLAMA
W obronie matki stanął syn, który starał się powstrzymać ojca. 15-latek także został wielokrotnie dźgnięty nożem. Chłopiec z licznymi obrażeniami ciała przebywa w szpitalu. W środę był operowany. Według prokuratury, jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Ze względu na stan zdrowia chłopca, decyzję o tym, kiedy zostaną z nim przeprowadzone czynności prokuratorskie, podejmie lekarz.
Śledztwo w toku
Po zdarzeniu sprawca zbiegł. W wyniku prowadzonych przez policję poszukiwań został odnaleziony w pobliskim lesie. Mężczyzna miał rany cięto-kłute brzucha. Według śledczych 43-latek najprawdopodobniej okaleczył się sam. Od mężczyzny zostały pobrane próbki krwi na zawartość alkoholu i środków odurzających. Prokuratura czeka na ich wyniki.
Policję powiadomiła o awanturze domowej szwagierka pokrzywdzonej, do której kobieta zadzwoniła wcześniej, prosząc o pomoc z uwagi na zachowanie męża.
- Niemcy: mężczyzna zastrzelił dwójkę dzieci i poważnie ranił ich matkę. Następnie popełnił samobójstwo
- Usiłował zabić córki i żonę? Sąd zdecydował o areszcie dla mężczyzny spod Ciechanowa
Rzecznik prokuratury powiedziała, że w rodzinie, w której doszło do tragedii, nie było wcześniej żadnych interwencji policji. Nie była ona objęta procedurą "Niebieskiej karty", zakładanej w przypadku stwierdzenia używania przemocy.
Oprócz 15-letniego syna małżeństwo miało także drugie dziecko. 8-letni chłopiec trafił pod opiekę rodziny.
kp
REKLAMA