Zgodnie z savoir vivre. Zasady dobrych manier przy stole: rodzinnie i służbowo

W święta regularnie zasiadamy do wspólnego posiłku z rodziną i znajomymi. Przy stole spotykamy się też poza domem, w restauracjach, hotelach, na spotkaniach biznesowych. Niezależnie od tego, czy uczestniczymy w służbowym lunchu, czy romantycznej kolacji, warto wiedzieć, jakich zasad należy przestrzegać.

2016-09-16, 08:30

Zgodnie z savoir vivre. Zasady dobrych manier przy stole: rodzinnie i służbowo
Znajomość zasad savoir vivre świadczy o wysokim poziomie kultury osobistej.Foto: Kaboompics/Pixabay

Wspólnie z rodziną

Zakres kodeksu dobrych manier zależy przede wszystkim od charakteru relacji między osobami spożywającymi posiłek. Na zdecydowanie więcej można sobie pozwolić jedząc obiad z najbliższymi. Jeśli jest to możliwe, zaleca się, aby rodziny zasiadały do stołu w komplecie. Sprzyja to nie tylko zdrowiu, ale też umacnianiu więzi. Czas przeznaczony na obiad czy kolację może być okazją do miłej rozmowy. To idealny moment, aby oderwać się na chwilę od telewizorów i smartfonów, pracy, problemów i skupić na najbliższych.

Surowo służbowo

Zdecydowanie bardziej rygorystyczne zasady obowiązują na służbowych spotkaniach w restauracji czy w pubie lub gdy spotykamy się z osobą, której nie znamy i na której chcemy zrobić dobre wrażenie. Pora jedzenia jest ściśle związana z charakterem rozmowy. Kolacja uznawana jest za formę najbardziej uroczystą, mniej zobowiązujący jest lunch. Przygotowując się do wyjścia należy pamiętać o formalnym ubiorze, koniecznie z pełnymi butami, czyli zakrywającymi palce i pięty. Jeśli to my zapraszamy na spotkanie, najważniejszemu gościowi proponujemy miejsce naprzeciwko, a jeśli to niemożliwe – po naszej prawej stronie. Zasady podpowiadają, aby wszyscy goście zamówili taką samą liczbę dań, unikniemy wtedy sytuacji, kiedy tylko jedna osoba je, a reszta patrzy. Jeśli towarzysz jest na diecie, powstrzymajmy się od tłustych dań i deserów. Nie rozpoczynajmy też jedzenia, dopóki wszyscy nie otrzymają swoich dań. Wskazane jest trzymanie serwetki na kolanach, a jeśli musimy odejść od stołu, należy położyć ją na krześle. Serweta wraca na stół dopiero po skończonym posiłku.

Rachunek poproszę!

Zasada regulowania rachunku w restauracji jest dosyć prosta: płaci ten, kto zaprasza. Tradycyjny polski scenariusz wskazuje, że płaci mężczyzna. Wraz ze zmianami czasów zmieniły się także zasady. Dziś już nikogo nie dziwi, że zdarzają się sytuacje, gdy to kobieta odgrywa rolę gospodarza.  W sytuacjach biznesowych nie ma żadnych wątpliwości: osoba zapraszająca, np. menadżer na spotkaniu z klientem, jest odpowiedzialna za uregulowanie rachunku, bez względu na to, czy będzie to kobieta czy mężczyzna. Osoba zaproszona może też zaproponować wspólne zapłacenie rachunku, a w tym przypadku mamy do czynienia z dwiema wersjami: kelner przygotowuje jeden rachunek, który w równych częściach regulowany jest przez gości, lub każdy z gości otrzymuje oddzielny rachunek. Kwestia zostawiania napiwków jest sprawą sumienia i zależy od oceny jakości obsługi, wielkości portfela zamawiającego oraz od wysokości zamówienia. W Europie przyjęto, że tzw. ,,tip” powinien wynosić 10% kwoty zapisanej na rachunku, ale np. w Stanach Zjednoczonych jest to przynajmniej 20%!

Najczęstsze błędy

Istnieje kodeks uniwersalnych zasad, których warto przestrzegać nie tylko na obiedzie firmowym, ale też odwiedzając teściów, ciocię na imieninach czy przyjaciół. W trakcie jedzenia obie ręce kładźmy na stole, a łokcie trzymajmy przy sobie. Kiedy sięgamy po sztućce, zaczynajmy od tych najbardziej oddalonych od talerza. Jedzenia z półmiska nigdy nie nakładajmy swoim widelcem, bierzmy małe porcje i unikajmy mieszania potraw na jednym talerzu, ponieważ jest to nieestetyczne. Raz użytych sztućców nie kładziemy z powrotem na obrusie. Nie należy także opierać ich o brzeg talerza, gdyż można nimi ubrudzić nakrycie. Jeżeli danie jest gorące, pozwólmy mu przestygnąć – dmuchanie jest nieeleganckie. Negatywnie odbierane jest palenie między posiłkami i korzystanie z telefonu przy stole. Dekoracje na potrawach można jeść. Chorągiewki, parasolki i inne ozdoby służące wyłącznie do dekoracji odkładamy jednak na brzeg talerza. Nabitą na brzeg szklanki cytrynę czy plasterek pomarańczy wrzucamy do środka szklanki i wyciskamy delikatnie mieszadełkiem.

REKLAMA

Czasem trudno jest powstrzymać się od wykonywania niektórych czynności podczas jedzenia posiłku w towarzystwie, a z kolei o niektórych zasadach łatwo jest też zapomnieć, tym bardziej, że jest ich sporo. Najważniejsze, by dbać o kulturę przy stole i jednocześnie zachowywać się naturalnie.

Aleksandra Rybińska

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej