Znane i lubiane emotikony skończyły 34 lata. Skąd się wzięły ikonki wyrażające emocje w wiadomościach elektronicznych?

: - ) – pierwszy emotikon

Ten znaczek został po raz pierwszy użyty został 19 września 1982 o godzinie 11:44 przez profesora Scotta Fahlmana z Carnegie Mellon University. Pomysł na wyrażenie emocji za pomocą znaków interpunkcyjnych powstał jednak ponad 100 sto lat wcześniej i pojawił się w dziale satyrycznym amerykańskiego magazynu „Puck”. Fahlman tłumaczył zastosowanie elektronicznego uśmiechu faktem, że w komunikacji online opartej na tekście brakuje nam języka ciała lub wskazówek związanych z intonacją. Emotikony są połączeniem znaków i obrazu, który może być odczytywany przez urządzenia korzystające z kodu ASCII, dlatego kombinacje oddające nastrój i emocje można było tworzyć na komputerach, drukarkach i telefonach komórkowych.

Rozmaite układy znaków pokazujące odbiorcy wiadomości emocje, jakie nam towarzyszą, bardzo szybko zdobyły popularność. Pochłonęły je wszelkie komunikatory, a programy do edycji tekstu czy systemy instalowane w smartfonach same automatycznie ciągi znaków przekształcają w obrazki (np. Microsoft Word, Android). Komunikatory typu Messenger czy Skype dysponują wieloma możliwościami używania emotikonów, oferując ich kolorowe odmiany, duże, barwne, ruchome wersje, a ponadto obrazki, którymi można wyrazić o wiele więcej niż tylko emocje wypisane na twarzy. Tak więc śmiało można powiedzieć, że wynalazek emotikon zrewolucjonizował elektroniczną komunikację, podbijając przy tym serca Internautów.

Emotikon czy emotikona?

Słowo powstało z połączenia angielskich słów 'emotion' i 'icon', co oznacza ikonę okazującą emocje. Odpowiednikiem języka polskiego mogłaby być forma żeńska 'emotikona' i często właśnie ona jest upowszechniana, jednak słownik języka polskiego PWN uznaję za poprawną tylko formę 'emotikon'. Określenie emotikon zostało uznane przez słowniki oksfordzkie za słowo roku 2015.

Aleksandra Rybińska

REKLAMA