W tej branży zapotrzebowanie na pracowników rośnie w szybszym tempie niż przybywa kadr. Potrzeba więcej specjalistów
Pracodawcy muszą więc zmierzyć się nie tylko z niedoborem pracowników, który szacowany jest na ok. 50 tys. osób, lecz także – co się z tym wiąże – ze stale rosnącymi wynagrodzeniami w tej branży.
2016-09-20, 17:15
Przyszłość w rękach programistów
Branża technologiczna dynamicznie się zmienia, a komputeryzacji ulega coraz więcej dziedzin życia. Ten proces ma swoje odzwierciedlenie na rynku pracy, na którym wciąż rośnie zapotrzebowanie na programistów. Przyszłość należy do zawodów ułatwiających łączenie się świata w jedną globalną wioskę. Tendencja ta utrzymuje się od kilkudziesięciu lat i nie zamierza na razie zmienić swojego kierunku. To trend mocno zdeterminowany rozwojem cywilizacyjnym. Zatem będą potrzebni specjaliści z dziedziny tworzenia programów komputerowych, telekomunikacji i systemu połączeń, które trzeba będzie tworzyć, usprawniać, obsługiwać, naprawiać. W Polsce niedobór pracowników IT szacowany jest na kilkadziesiąt tysięcy. Komisja Europejska ocenia, że w UE w 2020 roku 825 tys. stanowisk w branży ICT (technologie informacyjno-komunikacyjne) będzie wolnych. Jak podkreśla Konrad Tarański, wiceprezes zarządu firmy Comarch, atutem polskich informatyków są wysokie kwalifikacje i duża kreatywność. Programowanie nie jest monotonna pracą, a często do tego zawodu młodych ludzi przyciąga możliwość tworzenia i eksperymentowania.
ar/Newseria
REKLAMA