Liczy się tu i teraz. Mindfulness, czyli sztuka uważnego życia
Żyjemy w biegu, w stresie i w ciągłym napięciu. Myślimy o tym, co zrobiliśmy, czego nie zrobiliśmy, o tym, co jeszcze mamy do zrobienia i jak to zrobić, żeby się wyrobić. W takich okolicznościach trudno jest odpocząć, bo naszą głowę wciąż wypełniają myśli o przeszłości i przyszłości. Mindfulness skupia uwagę na teraźniejszości i jest treningiem mającym za zadanie redukować stres.
2016-12-02, 15:49
Mindfulness – sztuka uważnego życia
W języku polskim termin ten tłumaczony jest jako uważność, uważna obecność lub też pełnia obecności. Jednak ze względu na brak zadowalającego przekładu, który by uwzględniał pełne znaczenie, edukatorzy i trenerzy zachowują oryginalną nazwę. Najczęściej cytowana definicja mindfulness określa go jako szczególny rodzaj uwagi: świadomej, nieosądzającej i skierowanej na bieżącą chwilę i odnosi się tym samym do doświadczenia świata, które znajduje się poza naszymi oczekiwaniami i jest rodzajem doświadczania rzeczy „takimi, jakimi są”.
Powiązany Artykuł
Introwertyk kontra ekstrawertyk. Jaki masz typ osobowości?
Tu i teraz
Trening polega na rozwijaniu umiejętności pełnego skupiania uwagi na tym, co się w danej chwili, tu i teraz doświadcza (doznaniach, myślach i emocjach). Skupiania, w którym przyjmujemy i akceptujemy to, co doświadczamy w bieżącej chwili, takim jakim to jest, bez nawykowego oceniania i przywiązywania się do tego. W ten sposób pozwalamy, aby to co pojawiło się w polu uwagi odeszło, dając miejsce kolejnym, zawsze bieżącym doświadczeniom.
REKLAMA
Zatrzymać się w miejscu
Nasz umysł posiada wyjątkową zdolność do przywoływania przeszłości i pomaga nam wyciągać wnioski z popełnionych błędów oraz zmienić bieg życia, gdy toczy się w złym kierunku. Jednak gdy kierujemy się w stronę przeszłości, często zaczynamy roztrząsać dawne błędy. Zadajemy sobie pytania: ,,Co by było, gdybym...?”, ,,Czy powinienem zachować się inaczej?”. Niestety dużym prawdopodobieństwem jest fakt, że pełen niepokoju umysł wykreuje coś, czego właśnie najbardziej się obawia, wciągając nas w rozmyślanie o przeszłości, wskutek czego nie zajmujemy się teraźniejszością. A gdy nie jesteśmy obecni tu i teraz, zwykle przestajemy postępować mądrze i umiejętnie. Wtedy też rośnie prawdopodobieństwo, że zrobimy to, przed czym próbuje nas ostrzec umysł. I koło się zamyka. Podobnie sytuacja wygląda z przyszłością. Nasz umysł posiada zdolność planowania, ale w swoim niepokoju o nas, próbuje snuć plany na wypadek wielu ewentualności, z których znaczna część nigdy się nie zdarzy. Ta ciągła taktyka wybiegania do przodu, w przyszłość, stanowi marnotrawstwo naszej mentalnej i emocjonalnej energii. Najlepszy sposób, żeby przygotować się na nadejście nieznanego, to opracować rozsądny plan, a następnie skupić się na tym, co w danej chwili, tu i teraz się dzieje. Wtedy możemy powitać to, co nas czeka, z jasnym otwartym umysłem, gotowi zmodyfikować swój plan i uwzględniając to, co dzieje się w teraźniejszości.
Jak wygląda trening?
REKLAMA
Powiązany Artykuł
Muzyka jest naturalnym antydepresantem
Mindfulness możemy zastosować sami, dostrzegając wszystko, co w danej chwili nas otacza i skupiając się na tym. Na najbliższych, na spędzaniu z nimi czasu, na jedzeniu, na czytaniu książki, na samochodach i ludziach, którzy mijają nas na ulicy, na podlewaniu kwiatów. Na profesjonalnych kursach mindfulness raz w tygodniu lub przez dwie, trzy godziny uczestnicy poznają techniki relaksacyjne i medytacyjne, takie jak praca z oddechem, wizualizacje czy skanowanie ciała. Otrzymują także specjalne płyty CD, które pomagają trenować uważność w domu. Ale są różne techniki, można słuchać muzyki, podziwiać zachód słońca, tańczyć... Warunek jest taki, by skupiać uwagę na tym, co jest w danej chwili, cieszyć się tym, co jest tu i teraz, smakować życie właśnie w tym momencie bez rozpamiętywania go i planowania przyszłości.
Źródła:
http://www.mindinstitute.com.pl
http://www.iuip.eu/mindfulness
REKLAMA
Aleksandra Rybińska
REKLAMA