Hojny bankomat

Przez dwanaście godzin mieszkańcy miasta Bari na południu Włoch mogli nieoczekiwanie wzbogacić się dzięki zepsutemu bankomatowi. Wypłacał on większe sumy niż te, których żądali klienci.

2009-03-07, 19:05

Hojny bankomat

Przez dwanaście godzin mieszkańcy miasta Bari na południu Włoch mogli nieoczekiwanie wzbogacić się dzięki zepsutemu bankomatowi. Wypłacał on większe sumy niż te, których żądali klienci. Policja ostrzega, że wszyscy, którzy wykorzystali tę awarię, będą musieli zwrócić pieniądze.

Kto chciał pobrać ze swego konta 50 euro, otrzymywał 100, a kto chciał 100, dostawał 200 euro. Hojny bankomat był czynny całą noc i dopiero o świcie ktoś zdecydował się zawiadomił o sprawie policję. Odnalazła ona dyrektora banku, który wyłączył bankomat.

Dopiero w poniedziałek można będzie ustalić, ile faktycznie pobrali z niego klienci. A wydaje się, że było ich niemało, ponieważ wieść o zwariowanym bankomacie rozeszła się szybko po mieście.

Policja twierdzi, że nie będzie trudności z ustaleniem, kto wykorzystał tę sytuację i zachęca do spontanicznego oddawania dodatkowych pieniędzy, wypłaconych przez zepsuty bankomat.

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej