Pierwsze pączki nadziewano... słoniną. Skąd pochodzi tłusty czwartek?
Choć zwyczaj pochodzi z pogaństwa, znany jest w większości krajów o obrzędowości chrześcijańskiej. Tłusty czwartek rozpoczyna ostatni tydzień karnawału i zgodnie z tradycją, wiąże się z objadaniem. Głównymi słodkimi symbolami tego dnia są pączki i faworki, a według przysłów, zjedzenie pączka gwarantuje szczęście i powodzenie.
2017-02-23, 07:00
Pączek ze słoniną i mięsem
Ostatni czwartek przed wielkim postem znany jest także jako zapusty i rozpoczyna ostatni tydzień karnawału. To zwyczaj ruchomy, zależny od daty Wielkanocy. Następny czwartek jest czwartkiem po Środzie Popielcowej i należy już do okresu wielkiego postu, podczas którego chrześcijanie ze względów religijnych powinni zachowywać wstrzemięźliwość jako wyraz umartwienia.
38 proc. osób deklaruje, że w tłusty czwartek spożyje 2 pączki. Do zjadania 3 lub więcej pączków przyznaje się 37 proc.
Tłusty czwartek wywodzi się z pogaństwa. Tego dnia świętowano odejście zimy i nadejście wiosny, a ucztowanie opierało się na jedzeniu tłustych potraw, szczególnie mięs oraz piciu wina. Zagryzkę stanowiły pączki, ale w wersji słonej oraz pikantnej, przygotowywane z ciasta chlebowego i faszerowane boczkiem oraz mięsem.
Dla szczęścia i dobrobytu
Zwyczaj jedzenia słodkich pączków pojawił się w Polsce około XVII wieku, ale wtedy jeszcze wyglądały nieco inaczej niż obecnie. Miały w środku ukryty orzeszek, a ten, kto trafił na taki pączek, miał cieszyć się dostatkiem, szczęściem i powodzeniem. Tradycja do dziś nakazuje, aby w tłusty czwartek zjeść choć jednego pączka. Kto tego nie zrobi, temu do końca roku nie będzie się wiodło.
Pączek idealny
Zdaniem cukierników pączek idealny powinien mieć ponad 400 kalorii, ważyć od 55 do 70 gramów, mieścić się w dłoni, ma być wykonany z ciasta drożdżowego, usmażony na smalcu, lekko spłaszczony i z białą obrączką dookoła. Niektórych martwi ilość kalorii zawarta w tłustych przysmakach, ale większość z nas jest jednak dla siebie łaskawa tego dnia i wybacza sobie łakomstwo.
REKLAMA
Ile zjemy pączków?
Z badań przeprowadzonych przez Gfk wynika, że jedna piąta respondentów w tłusty czwartek je tylko po jednym pączku. Kolejne 38 proc. deklaruje, że tego dnia spożyje 2 pączki, natomiast do zjadania 3 lub więcej pączków przyznaje się 37 proc. Tylko 5 proc. respondentów nie je tego dnia żadnego pączka.
Pączki, chrusty, czwartek tłusty
Większość Polaków nie wyobraża sobie rezygnacji z przyjemności celebrowania tradycji tłustego czwartku i delektowania się kalorycznymi przysmakami. Jedni zakupują pączki w ulubionych cukierniach, inni pieką je samodzielnie w domu. Sprzedawcy co roku przygotowują na tę okazję szeroką gamę pączkowych słodkości: tradycyjnie z różą czy marmoladą, ale też z czekoladą, adwokatem, bitą śmietaną i wieloma innymi dodatkami. Tradycyjnym smakołykiem są również chrusty, zwany inaczej faworkami - smażone ciastka, zawijane w kształt kokardki i podawane z obfitą ilością cukru pudru. Czasem też zamiast nich przyrządza się tak zwane róże karnawałowe.
Powiązany Artykuł
Tłusty czwartek w wersji light. Przepis na fit pączki
Nie wiemy, ile prawdy jest w tym, że zjedzenie pączka w tłusty czwartek zapewni w przyszłości szczęście, ale na pewno staniemy się szczęśliwi tuż po jego spożyciu.
REKLAMA
W oparciu o dane pochodzące z Panelu Gospodarstw Domowych GfK Polonia
REKLAMA
Aleksandra Rybińska
REKLAMA