12-letni kierowca
Aż 350 kilometrów przejechał samochodem 12-latek spod Piotrkowa. Po kilkugodzinnej podróży chłopak został zatrzymany przez policjantów i przekazany rodzicom.
2007-11-20, 09:18
Aż 350 kilometrów przejechał samochodem 12-latek spod Piotrkowa. Po kilkugodzinnej podróży chłopak został zatrzymany przez policjantów i przekazany rodzicom.
Wczoraj rano mieszkaniec wsi pod Piotrkowem powiadomił policję o kradzieży samochodu zaparkowanego w garażu oraz uprowadzeniu 12-letniego syna. Policjanci, po przyjrzeniu się całej sprawie, podejrzewali, że chłopak sam zabrał samochód.
Jak się okazało, 12-latek zabrał z domu 900 złotych i około północy wyjechał samochodem w kierunku Warszawy. Celem jego podróży była wizyta u kolegi pod Białymstokiem.
W trakcie prowadzonych przez policję poszukiwań ojcu udało się nawiązać telefoniczny kontakt z synem. Wystraszony nastolatek zaprzestał dalszej jazdy. Zdążył jednak przejechać 350 kilometrów. Policjanci z najbliższego komisariatu dotarli do chłopca i zaopiekowali się nim. Po kilkugodzinnej podróży chłopak cały i zdrowy został przekazany rodzicom.
REKLAMA
REKLAMA