Zabrać Ferrari za zbyt szybką jazdę

Prokurator w sądzie we francuskim departamencie Ain zażądał niecodziennej kary za przekroczenie prędkości na autostradzie. Oskarżonym jest napastnik Olympique Lyon, piłkarz reprezentacji Czech Milan Barosz.

2007-12-23, 17:23

Zabrać Ferrari za zbyt szybką jazdę

Prokurator w sądzie we francuskim departamencie Ain zażądał niecodziennej kary za przekroczenie prędkości na autostradzie. Oskarżonym jest napastnik Olympique Lyon, piłkarz reprezentacji Czech Milan Barosz. Prokurator chce, aby czeskiemu piłkarzowi odebrano jego Ferrari.

Żandarmeria zatrzymała Milana Barosza, gdy jechał na autostradzie z szybkością 271 kilometrów na godzinę. To rekord departamentu, co jednak nie znalazło uznania w oczach stróżów prawa ani prokuratora. Dozwolona we Francji prędkość to 130 kilometry na godzinę.

Baroszowi zabrano prawo jazdy. Do Lyonu musiał wrócić taksówką. Za tego typu przewinienie grozi kara 1500 euro - suma ogromna w kraju, w którym mniej więcej tyle wynosi miesięczny zarobek. Milan Barosz, chociaż nie jest podstawowym zawodnikiem składu mistrza Francji, zarabia 130 tysięcy euro miesięcznie. Z tego powodu prokurator stwierdził, że aby kara była przykładem dla innych, Baroszowi należy odebrać jego Ferrari F 430.

Barosz bardzo uprzejmie tłumaczył żandarmom, że jechał tak szybko, by pokazać narzeczonej, jak świetnie pracuje silnik tego wspaniałego samochodu przy tak dużej prędkości. Romantyczne tłumaczenie nie znalazło uznania u żandarmów.

REKLAMA

Teraz na treningi Barosza wozi narzeczona. Chyba z dobrym skutkiem, bo w ostatnim meczu ligowym przeciwko wiceliderowi z Nancy strzelił jedynego gola dla Olympique’u.

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej