Co internauci znaleźli w iPadzie Kaczyńskiego?

Do czegoś takiego doszło po raz pierwszy w historii polskiego Sejmu. Wydarzenie trafiło na czołówki serwisów informacyjnych, stało się też inspiracją dla internatów. 


Marszałek Sejmu Ewa Kopacz nie zgodziła się na to, by kandydat na premiera PiS Piotr Gliński przemówił z mównicy sejmowej. Dlatego prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński odtworzył z iPada z mównicy sejmowej fragment wystąpienia Glińskiego, które miało miejsce w jednej z sal sejmowych.
- Stała się rzecz bardzo zła, nastąpiło naginanie prawa i łamanie regulaminu - powiedziała Ewa Kopacz. Powtórzyła, że prof. Gliński nie został dopuszczony do głosu, dlatego, że tak jednoznacznie stanowi regulamin Sejmu.

Tymczasem sam Jarosław Kaczyński uznał, że pomysł zdał egzamin. - Nawet już światowa prasa pisze o tym, że kandydat na premiera nie został dopuszczony do głosu w Sejmie. Poza tym być może niektórzy jednak coś z tego usłyszeli - powiedział lider PiS.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
PAP, kk