Sforsowali barierki, by dostać się do trumny z ciałem Nelsona Mandeli
Do zdarzenia doszło chwilę przed wyprowadzeniem trumny z ciałem byłego prezydenta RPA z siedziby władz w Pretorii.
2013-12-13, 20:12
Trumna z ciałem Nelsona Mandeli była wystawiana od środy na widok publiczny w rządowym kompleksie Union Buildings w Pretorii (tu w 1994 roku Mandela został zaprzysiężony na prezydenta RPA). Na wieczory przewożona była jednak do szpitala wojskowego.
By oddać hołd Mandeli przed budynkiem w Pretorii ustawiali się w długiej kolejce mieszkańcy RPA i ludzie z całego świata. W piątek około 100 tysięcy ludzi chciało po raz ostatni pożegnać byłego prezydenta RPA, ale połowa z nich musiała zostać odprawiona.
Nelson Mandela nie żyje - zobacz serwis specjalny >>>
Chwilę przed wyprowadzeniem trumny ludzie, którzy nie zdążyli wejść do budynku sforsowali barierki zabezpieczające i skierowali się w stronę kompleksu Union Buildings. Policjanci podjęli pościg za intruzami. Wszyscy zostali doprowadzeni z powrotem bez użycia przemocy.
W sobotę rano trumna z ciałem Mandeli zostanie przetransportowana samolotem do Prowincji Przylądkowej Wschodniej. Pogrzeb byłego prezydenta RPA odbędzie się w niedzielę w Qunu - rodzinnej wiosce zmarłego. Ma być połączeniem ceremoniału wojskowego z tradycyjnymi rytuałami pogrzebowymi ludu Xhosa (Khosa), z którego pochodził Mandela.
Nelson Mandela, bohater walki z apartheidem i pierwszy czarnoskóry prezydent RPA, zmarł 5 grudnia. Miał 95 lat.
x-news.pl, CNN
Nelson Mandela
Urodził się 18 lipca 1918 roku w rodzinie wodza królewskiego szczepu Thembu, należącego do dużej grupy plemiennej Xhosa, drugiej co do wielkości po Zulusach. Rodzina była zamożna, co pozwoliło Mandeli pójść na studia. Ukończył prawo i jako pierwszy przedstawiciel społeczności afrykańskiej w 1952 roku otworzył kancelarię dla czarnych obywateli zamieszkujących RPA.
Działalność polityczną rozpoczął już w 1942 roku, wstąpił wówczas do Afrykańskiego Kongresu Narodowego (ANC), a w 1950 roku zaczął nim kierować. W 1961 roku Mandela został przywódcą zbrojnego skrzydła ANC Umkhonto we Sizwe. Działania grupy miały charakter wyłącznie sabotażowy i wykluczały ataki na ludzi.
Mandela został aresztowany w 1962 roku i skazany za rzekome akty sabotażu i przygotowywanie inwazji obcych państw na RPA. Otrzymał 5-letni wyrok, w 1964 roku zmieniony na dożywotnie pozbawienie wolności. Większość tego wyroku spędził w więzieniu na Robben Island w pobliżu Kapsztadu. Opuścił je dopiero w 1990 roku.
W cztery lata później został pierwszym czarnoskórym prezydentem RPA. - Będziemy żyli w państwie różnych ras, pochodzenia i koloru skóry, pozostając w zgodzie miedzy sobą, jak z sąsiadami i całym światem. Dziękujemy za ten dzień wszystkim bohaterom, którzy poświęcali się w różny sposób, a często złożyli życie w ofierze, byśmy mogli być wolni. Ich marzenia stały się rzeczywistością, zaś zdobyta przez nas wolność wynagrodzi wszystkie wspólne trudy i poświęcenia - powiedział Mandela podczas swego zaprzysiężenia.
W 2004 roku wycofał się z życia politycznego i zajął się działalnością społeczną. Kierował m.in. fundacją do walki z AIDS, nazwaną "46664" - od jego dawnego numeru więziennego.
REKLAMA
Za wprowadzenie zmian w RPA bez uciekania się do rewolucji rasowej, która z pewnością przyniosłaby setki ofiar, Frederic de Clerk i Nelson Mandela w 1993 roku otrzymali Pokojową Nagrodę Nobla. W 2009 roku, w 91. rocznicę urodzin Mandeli, Zgromadzenie Ogólne ONZ ustanowiło 18 lipca Międzynarodowym Dniem Nelsona Mandeli.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, PAP, kk
REKLAMA