Wielka Brytania zamyka się na imigrantów. Prezydent Bułgarii: zwrot w kierunku nacjonalizmu

2013-12-22, 18:32

Wielka Brytania zamyka się na imigrantów. Prezydent Bułgarii: zwrot w kierunku nacjonalizmu
Prezydent Bułgarii Rosen Plewnelijew. Foto: Dimi z/Wikimedia Commons/CC

Prezydent Bułgarii Rosen Plewnelijew skrytykował brytyjskiego premiera Davida Camerona, uznając, że w polityce imigracyjnej idzie on na ustępstwa wobec nacjonalistów i ryzykuje tym samym międzynarodową izolacją własnego kraju.

W przededniu otwarcia brytyjskiego rynku pracy dla Bułgarów i Rumunów 1 stycznia 2014 roku, szef brytyjskiego rządu David Cameron ogłosił szereg posunięć utrudniających nowym imigrantom z Unii Europejskiej dostęp do brytyjskiego systemu świadczeń socjalnych.
Prezydent Bułgarii Rosen Plewnelijew, w wywiadzie dla tygodnika "Observer", zaapelował do Wielkiej Brytanii, by "pozostała wierna swemu historycznemu dziedzictwu globalnego mocarstwa o pionierskich zasługach na polu integracji". Uznał politykę imigracyjną Camerona za przejaw izolacjonizmu i ostrzegł, że historia może ją źle ocenić, jeśli zaszkodzi to reputacji kraju.
Plewnelijew sądzi, że wyolbrzymione są prognozy sugerujące, iż z obu państw bałkańskich przyjeżdżać będzie do Wielkiej Brytanii 50 tys. migrantów rocznie. Bułgarski prezydent - mając na myśli członków eurosceptycznej Partii Niepodległości Zjednoczonego Królestwa (UKIP) - zaapelował do polityków głównych brytyjskich partii, by wystąpili przeciwko tym, którzy w okresie gospodarczego zastoju wyolbrzymiają skalę imigracji, grając na ludzkim strachu.
- Czy nie jesteśmy w Wielkiej Brytanii świadkami historycznego zwrotu w stronę izolacjonizmu, nacjonalizmu i doraźnego podejścia do polityki? - zapytał prezydent Bułgarii.
Kontrowersyjne pomysły Camerona
Premier Wielkiej Brytanii napisał w dzienniku "Financial Times", że swobodny dostęp do brytyjskiego rynku pracy nie może być nieograniczony i w ramach planowanych rozmów z Brukselą na temat nowego statusu członkowskiego Wielkiej Brytanii Londyn będzie dążył do większej kontroli w tym zakresie.
David Cameron chce, między innymi, by nowo przybyli imigranci z UE musieli odczekać trzy miesiące zanim będzie im wolno ubiegać się o świadczenia socjalne. Zapomogę dla bezrobotnych otrzymają na sześć miesięcy, a po upływie tego okresu, jeśli chcą ją nadal otrzymywać, będą musieli udowodnić, że mają realistyczną perspektywę zatrudnienia.
Ubiegając się o niektóre świadczenia (np. income suport - zapomoga przysługująca nisko opłacanym pracownikom), imigranci będą musieli spełnić wymogi specjalnego testu, oceniającego ich zarobkowy potencjał (ang. minimum earnings threshold). Bezdomni i żebracy będą deportowani z kraju i objęci rocznym zakazem wjazdu.
1 stycznia 2014 roku wygasa przejściowy okres wprowadzony wobec Bułgarów i Rumunów w dostępie do unijnego rynku pracy. Ośrodek Migration Watch ocenia, że przez pięć lat po zniesieniu ograniczeń do Wielkiej Brytanii przyjedzie 250 tys. obywateli tych państw.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, PAP, kk

''

Polecane

Wróć do strony głównej