MON chce kupić... 2,5 pocisków agitacyjnych do rozrzucania ulotek
Jak informuje "Dziennik Polski", Ministerstwo Obrony Narodowej na liście zakupów na najbliższą dekadę umieściło 2,5 tys. pocisków agitacyjnych, czyli amunicji pozwalającej na rozrzucanie ulotek m.in. na terytorium wroga.
2013-12-30, 07:06
Armia szuka dostawcy pocisków agitacyjnych zarówno  ręcznych, jak i rakietowych. Pierwsze z nich (kaliber do 45 mm) mają  przenosić do 300 ulotek formatu A6 (ok. 10 x 15 cm) na odległość nie  mniejszą niż kilometr, po czym rozrzucać je na powierzchni 1000 m kw.  
Rakiety (kaliber do 120 mm) muszą mieścić w głowicy już 3 tysiące takich  ulotek i rozrzucać jej na powierzchni 40 tys. m kw. (to powierzchnia  Rynku Głównego w Krakowie), w odległości nie mniejszej niż 6 km od  stanowiska ogniowego.
W 2014 wojsko ma wydać najwięcej pieniędzy w historii III RP>>>  
Amunicja trafi na wyposażenie Centralnej  Grupy Działań Psychologicznych w Bydgoszczy (jej żołnierze zwani są  Czarnymi Pająkami), jedynej w Polsce zajmującej się oddziaływaniem  psychologicznym na polu walki (tzw. PSYOPS - Psychological Operations).  Akcje PSYOPS prowadzone są obecnie przez polskich żołnierzy w  Afganistanie.
Nasza armia - jak czytamy w "Dzienniku Polskim" - posiada taką amunicję jeszcze z czasów  Układu Warszawskiego, trzeba ją już jednak wycofać z użycia.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
PAP, kk