Pervez Musharraf zamiast na salę sądową trafił do szpitala
Były prezydent Pakistanu Pervez Musharraf został odwieziony do szpitala w dniu w którym miał stawić się przed sądem. Jest oskarżony o zdradę stanu.
2014-01-02, 12:19
Posłuchaj
Pervez Musharraf ma 70 lat. W środę miał rozpocząć się jego proces w sprawie wydarzeń sprzed siedmiu lat, kiedy to jako ówczesny prezydent Pakistanu zawiesił konstytucję i wprowadził stan wyjątkowy. Sędziowie oskarżyli go, że tymi decyzjami dopuścił się zdrady stanu. Grozi mu za to nawet kara śmierci.
W drodze na salę sądową Musharraf zaczął jednak uskarżać się na problemy z sercem. Lekarze zdecydowali o przewiezieniu byłego generała do szpitala. Szczegóły jego dolegliwości nie są znane, ale bliscy współpracownicy mówią, że Musharraf jest w bardzo złej kondycji zdrowotnej.
Pervez Musharraf rządził Pakistanem twardą ręką, ale po ustąpieniu, uciekł z kraju w obawie przed zemstą przeciwników politycznych. Wymiar sprawiedliwości oskarża go nie tylko o zdradę stanu, ale także o morderstwo i ograniczanie władzy sądowniczej. Były prezydent trafił już nawet do więzienia, ale wyszedł za kaucją.
Przewiezienie do szpitala oznacza tym samym, że Pervez Musharraf już po raz trzeci nie stawił się na rozprawie w sądzie. Pakistański wymiar sprawiedliwości ma według nieoficjalnych informacji rozważać możliwość przymusowego doprowadzenia byłego prezydenta na salę sądową.
pp/IAR
REKLAMA