Rodzina i koledzy-aktorzy pożegnali wybitną aktorkę Ninę Andrycz

2014-02-10, 14:59

Rodzina i koledzy-aktorzy pożegnali wybitną aktorkę Ninę Andrycz
Uroczystości pogrzebowe aktorki Niny Andrycz w kościele św. Karola Boromeusza na Starych Powązkach w Warszawie. Foto: PAP/EPA/Rafał Guz

Uroczystości pogrzebowe poprzedziła msza święta w kościele św. Karola Boromeusza na warszawskich Powązkach.

Posłuchaj

Ninę Andrycz wspomina Ignacy Gogolewski (źr. IAR)
+
Dodaj do playlisty

Ninę Andrycz - w imieniu środowiska teatralnego - żegnali m.in. prezes Związku Artystów Scen Polskich Olgierd Łukaszewicz, dyrektor Teatru Polskiego w Warszawie - w którym artystka stworzyła ponad 100 ról - Andrzej Seweryn oraz wieloletni partner sceniczny aktorki - Ignacy Gogolewski.

Na cmentarzu odczytano list ministra kultury Bogdana Zdrojewskiego. - Żegnamy dziś królową sceny Teatru Polskiego - należała do grona wielkich aktorek, które do współczesnego teatru przynosiły dawną tradycję sceniczną. Olśniewająca uroda, magnetyzująca ekspresja i niepowtarzalny głos o mistrzowskiej dykcji i emisji, predestynowały ją do ról władczych i arystokratycznych, które grała w jej tylko właściwym stylu - napisał minister. Jak dodał, Nina Andrycz była przykładem artystki w pełni oddanej pracy twórczej. - Każda sceniczna rola była dla niej oddzielnym wyzwaniem, gdzie swój wysublimowany talent łączyła z sumiennością. (...) Jestem pewien, że historia przechowa w pełnym blasku wizerunek Niny Andrycz - królowej sceny Teatru Polskiego" - ocenił Zdrojewski.
Artystka spoczęła na Starych Powązkach w Warszawie.

 

Uroczystości pogrzebowe Niny Andrycz TVN24/x-news

Nina Andrycz urodziła się 11 listopada 1912 r. w Brześciu nad Bugiem. Ukończyła Państwowy Instytut Sztuki Teatralnej pod kierownictwem Aleksandra Zelwerowicza (1934 r.). Przez pierwszy sezon występowała w wileńskim Teatrze na Pohulance; tam zagrała m.in. Glorię w "Nigdy nie można przewidzieć" George'a Bernarda Shawa (1934) i Ofelię w "Hamlecie" Williama Szekspira (1934).

Od 1935 r. grała na scenie Teatru Polskiego, z którym związała swoje życie zawodowe. "Zawsze traktowałam ten teatr jak mój dom" - mówiła w jednym z wywiadów Andrycz.

Publiczność oglądała ją jako Marię Stuart w dramacie Juliusza Słowackiego i królową Małgorzatę w "Ryszardzie III" Szekspira. Andrycz wcielała się jednak także w role m.in. Świętej Joanny, Kleopatry czy pani Dulskiej.
Jest autorką powieści "My rozdwojeni", utworów poetyckich, zebranych w kilku tomikach m.in. "To teatr" i "Róża dla nikogo" oraz tomu wspomnień "Bez początku, bez końca", w którym opowiada o rozkwicie kariery aktorskiej i małżeństwie z Józefem Cyrankiewiczem.

Artystka została odznaczona w 1996 roku Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski.

mc

Polecane

Wróć do strony głównej