Czy Polska obroni przed Brukselą 400 milionów złotych?
Chodzi o pieniądze, które rząd polski przekazał w formie pomocy publicznej spółce PLL LOT. Komisja Europejska kwestionuje tę pomoc.
2014-02-13, 15:13
Posłuchaj
Do Brukseli przyleciał minister skarbu Włodzimierz Karpiński na spotkanie z komisarzem odpowiedzialnym za konkurencję. Przedstawiciele polskiej delegacji są optymistami i zamierzają przekonać Unię do swoich racji.
Ryanair skarży LOT do Komisji Europejskiej>>>
Komisja Europejska ogłaszając decyzję o rozpoczęciu postępowania wyjaśniającego informowała, że ma wątpliwości czy plan naprawczy dla spółki LOT jest realistyczny, czy gwarantuje rentowność. Obawiała się też, czy nie dojdzie do zakłócenia konkurencji na unijnym rynku.
Polski minister wyjaśnił dziś wątpliwości. - Jestem pozytywnie nastawiony, natomiast czeka nas jeszcze ciężka praca i tej pracy ani zarząd, ani załoga się nie boją. A główny akcjonariusz jest zdeterminowany, żeby ta firma była rentowna - powiedział minister skarbu. Dodał, że plan restrukturyzacji jest realizowany efektywnie. - Mimo trudności związanych z redukcją kosztów wzrastają przychody - podkreślił Włodzimierz Karpiński.
REKLAMA
Minister skarbu zapewniał, że pozostaje do dyspozycji Komisji Europejskiej, by nadal wyjaśnić wszelkie wątpliwości. Jeśli dochodzenie Brukseli wykaże, że pomoc publiczna została przyznana niezgodnie z unijnym prawem, LOT będzie musiał ją zwrócić. Decyzji Komisji w tej sprawie należy się spodziewać najwcześniej za kilka miesięcy.
mc
REKLAMA