Ukraińcy szykują się do wojny domowej
Kolejki w bankach, na stajach benzynowych. Ze sklepowych półek znikają artykuły pierwszej potrzebny. Ludzie boją się wybuchu wojny domowej.
2014-02-20, 21:33
W Kirowogradzie problemy z wypłatą pieniędzy z bankomatów zaczęły się po południu. W Charkowie kolejki chętnych do pobrania pieniędzy tworzyły się zarówno w centrum miasta, jak i w dzielnicach mieszkaniowych na obrzeżach. W Dniepropietrowsku przed bankomatami gromadziły się kolejki, w których stało do 20 osób.
W niektórych miejscach zabrakło gotówki i ludzie pójść do banku.
Zdarzały się przypadki, że ograniczono limity wypłacanych środków.
Mieszkańcy Kijowa ludzie rzucili się do sklepów, gdzie wykupywane są towary o długiej przydatności do spożycia, w tym mąka, kasze, cukier. Przed kasami formują się bardzo długie kolejki.
O takich samych kolejkach na stacjach benzynowych ludzie informują się na portalach społecznościowych.
Zamieszki na wielką skalę ponownie wybuchły w Kijowie we wtorek. Opozycja twierdzi, że władza planuje wprowadzenie stanu wyjątkowego.
Krwawy czwartek na ulicach Kijowa [relacja]>>>
PAP/asop
REKLAMA
REKLAMA