Pomoc dla Ukrainy. Ranni z Majdanu w polskich szpitalach

W szpitalach MSW nadal przebywa 17 obywateli Ukrainy rannych w starciach, do których doszło w ostatnich miesiącach w tym kraju.

2014-02-24, 12:47

Pomoc dla Ukrainy. Ranni z Majdanu w polskich szpitalach

Życiu żadnego z tych pacjentów nie zagraża niebezpieczeństwo; część z nich opuści szpitale w najbliższych dniach - poinformował resort.

Z kolei rzeczniczka Urzędu Do Spraw Cudzoziemców Ewa Piechota poinformowała, że od początku roku do poniedziałku wnioski o status uchodźcy złożyło 45 obywateli Ukrainy; tuż przed ubiegłotygodniowymi zamieszkami tych wniosków było 24.
Rzecznik służby zdrowia MSW Jarosław Buczek powiedział, że w szpitalach MSW nadal hospitalizowanych jest 17 obywateli Ukrainy - 16 w Warszawie, jeden w Lublinie.
- Życiu żadnej z tych osób nie zagraża niebezpieczeństwo. Większość z nich w najbliższych dniach opuści szpital - zaznaczył.
Jak dodał, w większości są to też osoby, które obrażenia odniosły jeszcze w grudniu i styczniu. Z kolei spośród siedmiu Ukraińców, którzy w piątek przylecieli z ministrem spraw zagranicznych Radosławem Sikorskim, dwaj przebywają na chirurgii (zostali ranni w ostatnich zamieszkach).  - Jeden nie ma ręki i ma poranioną twarz od wybuchu prawdopodobnie granatu, drugi ma uraz klatki piersiowej - wyjaśnił Buczek.
Pozostali Ukraińcy wymagali m.in. pomocy okulistycznej, laryngologicznej i ortopedycznej.
Obywatele Ukrainy przyjęci zostali nie tylko do szpitali MSW. Ośmiu kolejnych przebywa w krakowskim szpitalu wojskowym. Przewieziono ich wojskowym samolotem CASA. Jeszcze w sobotę szef MSW Bartłomiej Sienkiewicz informował, że w szpitalach w całym kraju leczonych jest 34 obywateli Ukrainy, a 10 już opuściło szpitale. Poza placówkami MSW i MON są jeszcze w szpitalach w Łęcznej, Tomaszowie Lubelskim i Przemyślu. MSW deklaruje, że w razie potrzeby może dysponować 350 miejscami w szpitalach na potrzeby poszkodowanych z Ukrainy.
Na miejscu, w pobliżu Majdanu w Kijowie, są polscy ratownicy medyczni z Polskiego Centrum Pomocy Międzynarodowej. Jak informowali, zgłaszają się do nich głównie osoby z dolegliwościami bólowymi, a także z objawami stresu pourazowego.

Protesty na Ukrainie: serwis specjalny >>>

PAP, to

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej