Ukraina bije na alarm! Rosjanie zajęli lotnisko w Sewastopolu
Lotnisko wojskowe w Sewastopolu zostało otoczone przez rosyjskich żołnierzy ubranych w kamizelki kuloodporne i hełmy. Agencja Interfax-Ukraina podała, że mają oni wsparcie transporterów opancerzonych.
2014-02-28, 09:53
Posłuchaj
Ze źródeł wojskowych, do których dotarła agencja, wynika że oddział ma za zadanie bronić portu lotniczego przed przyjazdem "bojowników" oraz zatrzymać loty myśliwców. Z wojskowej części lotniska Belbek korzysta 204 Brygada Lotnictwa Taktycznego, w której latają MiGi29.
Protesty na Ukrainie: serwis specjalny >>>
Wcześniej grupa około 50 uzbrojonych ludzi w wojskowych mundurach bez dystynkcji opanowała w nocy z czwartku na piątek lotnisko w Symferopolu, stolicy autonomicznego Krymu. Według Interfax-Ukraina ludzie ci przyjechali na lotnisko w trzech ciężarówkach "Kamaz" bez numerów rejestracyjnych i innych znaków rozpoznawczych.
Janukowycz przemówi. Konferencja na terenie Rosji >>>
REKLAMA
Napastnicy najpierw weszli do budynku terminala krajowych połączeń lotniczych, po czym opanowali resztę lotniska. Obecnie patrolują teren wokół portu lotniczego, który - jak powiedział przedstawiciel administracji - "funkcjonuje normalnie".
Źródło: TVN24/x-news
Przybysze odmawiają rozmów z dziennikarzami i nie ujawniają jakiej są narodowości. Według agencji AFP, na miejscu jest też ok. 12 osób cywilnych o nastawieniu prorosyjskim, które mówią, że przybyły tam aby pilnować porządku. - Wszyscy jesteśmy ochotnikami i jesteśmy tu aby uniemożliwić lądowanie faszystów lub radykałów z zachodu Ukrainy - powiedział przedstawiciel tej grupy, który mówił, że jest byłym oficerem policji.
REKLAMA
Inny z przybyłych, który przedstawił się jako Wadim i jest z zawodu inżynierem, powiedział, że "nie jest ekstremistą". - Ale jeśli nacjonalistyczni bandyci przybędą to będziemy się z nimi bić. Znajdziemy broń, jeśli będzie trzeba - zapewnił.
Jak informuje AFP, odprawa pasażerów pierwszych lotów przewidzianych na piątek - do Moskwy i Kijowa - przebiega bez przeszkód. Pasażerowie, którzy "nie wyglądają na specjalnie niespokojnych" rejestrują się przy stanowiskach odpraw i przechodzą kontrolę bezpieczeństwa.
Niespokojnie na Krymie
Wcześniej, w czwartek, podobnie wyglądający i uzbrojeni ludzie opanowali budynki rządu i parlamentu Autonomicznej Republiki Krymu. Na budynku parlamentu wywiesili flagę Federacji Rosyjskiej.
REKLAMA
Źródło: UA 1+1/x-news
Na Krymie, mającym status Republiki Autonomicznej, większość ludności to Rosjanie, którzy odnoszą się wrogo do nowych władz w Kijowie. Nowo mianowany premier Autonomicznej Republiki Krymu Siergiej Aksjonow, a także przewodniczący tamtejszego parlamentu Wołodymyr Konstantynow oświadczyli w czwartek, że nadal uważają prezydenta Wiktora Janukowycza na prawowitego prezydenta Ukrainy. Aksjonow, lider partii Rosyjska Jedność, wyraził także nadzieję na pomoc finansową ze strony Rosji.
REKLAMA