Wypadek w Zakopanem: ciężko ranny dorożkarz na Krupówkach
Poszkodowany, około 80-letni góral, po reanimacji został przewieziony do szpitala. Jego stan lekarze określają jako bardzo ciężki.
2014-02-28, 20:42
Posłuchaj
Ranne zostały także dwie inne osoby. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Do wypadku doszło w dolnej części popularnego zakopiańskiego deptaka. Spłoszyły się konie zaprzęgnięte do góralskiej dorożki.
Wszystko wskazuje na to, że konie wystraszył samochód służb komunalnych, z którego robotnicy rozwieszali flagi. Konie z dorożki, która stała na postoju na Krupówkach popędziły w dół ulicy. Fiakier, mężczyzna około lat 80-ciu, wypadł z wozu i uderzył głową, najprawdopodobniej w kamienny podest z koszem na śmieci.
Uciekające konie raniły także młodą kobietę łamiąc jej nogę. Obrażenia odniósł też jeden z fiakrów, który usiłował zatrzymać rozszalałe zwierzęta. Ostatecznie, konie udało się zatrzymać na samym dole Krupówek.
Rannego fiakra najpierw reanimowano na miejscu wypadku, a potem karetką reanimacyjną przewieziono do zakopiańskiego szpitala. Tam też trafili pozostali ranni.
REKLAMA
mc
REKLAMA