"Rosja przejęła operacyjną kontrolę nad ukraińskim Krymem"
William Hague uważa, że rosyjska interwencja na Ukrainie stworzyła bardzo napiętą i niebezpieczną sytuację. Brytyjski minister spraw zagranicznych przebywa z wizytą w Kijowie.
2014-03-03, 15:01
Posłuchaj
Hague wyraził wielkie zaniepokojenie możliwością dalszych ruchów Rosji na wschodnią Ukrainę. W rozmowie z radiem BBC podkreślił że sytuacja jest tak zapalna, iż stwarza stałe niebezpieczeństwo niezaplanowanego wybuchu.
Ostrzegł prezydenta Władimira Putina, że Rosja poniesie znaczne koszty, jeśli nie zmieni kursu. Jak dodał, wydarzenia na Krymie to jawne pogwałcenie suwerenności, niepodległości i integralności terytorialnej Ukrainy. Według szefa brytyjskiej dyplomacji, jeśli Rosja będzie podążać dalej tym kursem, trzeba będzie jasno powiedzieć, że to jest nie do przyjęcia w stosunkach międzynarodowych.
- Kryzys na Ukrainie jest największym kryzysem w Europie w XXI wieku - mówił Hague. - Rosja ma prawo do utrzymywania wojsk lądowych i sił morskich w swych bazach na ukraińskim Krymie, ale musi wycofać je z powrotem do tych baz - dodał.
REKLAMA
Protesty na Ukrainie: serwis specjalny >>>
Jeszcze przed podróżą na Ukrainę William Hague dał jasno do zrozumienia, że uważa Rosję za stronę, która zainicjowała konflikt, ale odpowiedzialność za jego rozwiązanie spoczywa na obu stronach.
- Wykorzystamy wszelkie możliwe kanały dyplomatyczne, aby uzyskać od Rosji wyjaśnienia jej intencji i zabiegać o deeskalację ze strony wszystkich zainteresowanych - mówił Hague.
Sekretarz Generalny NATO - Rosja zagraża pokojowi>>>
REKLAMA
W niedzielę Wielka Brytania zawiesiła przygotowania do czerwcowego szczytu G8 w Soczi w związku z naruszeniem przez Rosję suwerenności i terytorialnej integralności Ukrainy. Podobne decyzje podjęły też Francja, USA i Kanada.
PAP/asop
REKLAMA