Uroczysta premiera "Kamieni na szaniec". "Film będzie wzbudzał kontrowersje”
W warszawskim Teatrze Narodowym film obejrzeli między innymi prezydent Bronisław Komorowski, minister kultury i dziedzictwa narodowego Bogdan Zdrojewski oraz aktorzy i twórcy dzieła.
2014-03-04, 08:17
Posłuchaj
Debiutująca na wielkim ekranie Sandra Staniszewska, wcielająca się w rolę filmowej Hali Glińskiej, nie ma wątpliwości, że udział w produkcji to doskonały krok w przyszłość.
-Jestem bardzo zadowolona i mam nadzieję, że kolejne rzeczy, przy których będę pracować będą na tym samym poziomie, bądź jeszcze lepsze - mówi Sandra Staniszewska.
>>> Filmowy "Rudy": nie sądziłem, że sceny tortur będą mnie tyle kosztować >>>
>>> Marcel Sabat: cały żyłem tym filmem, myślałem tylko o roli "Zośki" >>>
Na premierze obecny był również Dawid Podsiadło, który stworzył specjalny utwór na potrzeby filmu, pod tytułem "4:30".
Dzień Dobry TVN/x-news
>>> Kultura w Polskim Radiu w serwisie YouTube >>>
REKLAMA
>>> Więcej o filmach w kulturalnym serwisie portalu PolskieRadio.pl >>>
- Wiedziałem, że ten film nie będzie obojętny. Będzie wzbudzał kontrowersje; jedni będą uważać go za totalne przekłamanie, inni stwierdzą, że to piękna interpretacja i pomnik ku pamięci bohaterów tamtych dni. Chciałem, żeby moja piosenka, która wybrzmiewa na napisach końcowych, nie była obojętna. Powinna wydłużyć wzruszenie - mówi Dawid Podsiadło.
Choć film "Kamienie na szaniec" nie miał jeszcze kinowej premiery, to już wzbudza kontrowersje. Fundacja Harcerstwa Drugiego Stulecia wysuwa zarzuty, że pewne fakty, relacje między "Rudym" a jego rodzicami (w tych rolach Danuta Stenka i Artur Żmijewski), czy postać Stanisława Broniewskiego "Orszy", dowódcy Szarych Szeregów (Wojciech Zieliński) nie są w filmie pokazane prawdziwie.
"Kamienie na szaniec" trafią do polskich kin już w piątek 7 marca. Patronat nad obrazem sprawuje Polskie Radio.
pp/IAR
REKLAMA