Cameron ostrzega Rosję przed agresją na wschodzie Ukrainy
Gdyby rosyjskie wojska wkroczyły na wschodnią Ukrainę, Kreml stanąłby w obliczu "dalekosiężnych konsekwencji w wielu dziedzinach gospodarczych – powiedział brytyjski premier Davida Cameron.
2014-03-21, 18:39
Posłuchaj
Kryzys ukraiński - serwis specjalny >>>
Kalendarium zdarzeń na Ukrainie >>>
Kijów podpisał umowę z Unią Europejską. Ukraina radzi: więcej sankcji [relacja] >>>
Premier Wielkiej Brytanii David Cameron mówił też, że referendum na Krymie "przebiegło pod wycelowanymi kałasznikowami".
REKLAMA
- Powinniśmy również pamiętać o tym, że oczywiście Europa w około 25 proc. zależna jest od rosyjskiego gazu, ale jeśli przyjrzeć się dochodom Gazpromu, około 50 procent pochodzi z Europy. Tak więc Rosja bardziej potrzebuje Europy niż Europa Rosji - ocenił Cameron, występując na konferencji prasowej po zakończeniu szczytu UE w Brukseli. - Silna i skuteczna Ukraina będzie najlepszą odpowiedzią dla Rosji - podkreślił.
Na pytanie, czy Romana Abramowicza i innych rosyjskich potentatów czekają sankcje, Cameron odparł: "z pewnością nie wykluczamy pod tym względem nikogo".
Pierwszego dnia szczytu, w czwartek, UE podjęła decyzję o rozszerzeniu sankcji wobec Rosji i zagroziła dalszym ich zaostrzeniem, jeśli Moskwa nie przestanie eskalować konfliktu na Ukrainie.
PAP/agkm
David Cameron: Rosja bardziej potrzebuje Europy niż Europa Rosji (CNN Newsource/x-news)
REKLAMA
(Władimir Putin podpisuje dokumenty o przyłączeniu Krymu i Sewastopola do Rosji; źr. CNN Newsource/x-news)
REKLAMA
REKLAMA