Nie ma zgody parlamentu Ukrainy na pakiet antykryzysowy

Posłuchaj

Ukraiński parlament wprowadził antykryzysowe zmiany do budżetu. Relacja Piotra Pogorzelskiego (IAR)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Pożyczka MFW ma pomóc Ukrainie w uporaniu się z zadłużeniem, ale wymaga od Kijowa wdrożenia reform, których sukces - jak mówią eksperci - zależy od tego, jak na bolesne zmiany zareaguje społeczeństwo.
Kluczowe reformy, jak wynika z komunikatu MFW, będą dotyczyły: polityki pieniężnej i kursowej, sektorów finansowego i energetycznego, polityki fiskalnej, a także poprawy klimatu inwestycyjnego i transparentności administracji. Jednym z najcięższych wyzwań, jakie postawiono przed władzami w Kijowie, jest ograniczenie wydatków budżetowych.
Minister gospodarki Ukrainy Pawło Szeremeta wyraził nadzieję, że kilka miliardów dolarów Kijów otrzyma od MFW już w maju, co ustabilizuje sytuację ekonomiczną i uspokoi inwestorów.

MFW proponuje Ukrainie kilkanaście miliardów dolarów>>>

Premier Ukrainy Arsenij Jaceniuk przedstawił w czwartek parlamentowi propozycję nowego budżetu, przewidującego poważne ograniczenie deficytu. Jak wyjaśnił, budżet zakłada, że cena rosyjskiego gazu może od 1 kwietnia sięgnąć 480 dolarów za 1000 metrów sześciennych. W pierwszym kwartale Ukraina płaciła za gaz z Rosji 268,5 dolara za 1000 metrów sześciennych.

"Ukraina na skraju bankructwa, konieczne radykalne reformy" >>>

Jaceniuk przyznał, że Ukraina jest "na krawędzi bankructwa gospodarczego i finansowego". Zaznaczył, że bez przyjęcia przez parlament proponowanych przez rząd ustaw PKB spadnie nawet o 10 procent i krajowi grozi niewypłacalność. Premier ogłosił, że około 30 proc. ludności będzie otrzymywać dotacje do opłat za energię.

Wieczorem - po odrzuceniu przez radę Najwyższą pakietu - rozpoczęły się dodatkowe negocjacje.

Rozmowy toczą się między wszystkimi ugrupowaniami parlamentarnymi.

Umowa z MFW otworzy Ukrainie możliwość dalszych pożyczek, które w ciągu dwóch lat mogą sięgnąć 27 mld USD. Jednak - jak powiedział PAP analityk Xeliona Piotr Kuczyński - Ukraińcy z pewnością odczują pogorszenie sytuacji ekonomicznej i na pewno wzrośnie bezrobocie. Trudno przewidzieć, jak wpłynie to na sytuację polityczną w kraju.

Kryzys ukraiński: serwis specjalny >>>

PAP/asop