Odnaleziono ciało zaginionego profesora AGH?
Piotr S. zaginął w styczniu 2005 roku. W poniedziałek odnaleziono najprawdopodobniej jego ciało.
2014-04-01, 19:41
Posłuchaj
W 2005 roku, po zaginięciu profesora, jego współpracownicy zaalarmowali Grupę Podhalańską GOPR. Mężczyzna w rejonie Ochotnicy miał niewielką bacówkę. Jak się okazało zaginiony wyszedł ze swojego drewnianego domu w Gorce na skiturach. W Gorcach było wtedy mnóstwo śniegu - ratownicy górscy nie natrafili na żaden ślad. I dopiero w poniedziałek na jego szczątki natknął się jeden z leśników.
Niestety wszystko wskazuje na to, że po tylu latach nie uda się wyjaśnić wszystkich okoliczności tragicznych wydarzeń sprzed dziewięciu lat. Mariusz Zaród naczelnik grupy podhalańskiej GOPR podkreśla, że zaginionego udało się rozpoznać jedynie po ubraniu i sprzęcie narciarskim.
- Odnalazły się szczątki. Są narty, jego buty, plecak, natomiast potwierdzenie będziemy tak naprawdę mieć przez zakład medycyny sądowej - podkreślił Zaród.
Wiadomo, że był profesor był doświadczonym narciarzem i niejednokrotnie wyruszał na dłuższe, samotne wędrówki po Gorcach. Zresztą właśnie tam miał niewielki drewniany domek - bacówkę, do którego aby dotrzeć musiał przejść przez trudny teren kilka kilometrów pieszo lub na nartach.
REKLAMA
mr
REKLAMA