Policja o raporcie NIK: będą zaległe szkolenia

Policjantów szkolimy, a w raportach drogowych nie ma tylu błędów - tak na zarzuty NIK odpowiada Komenda Główna Policji.

2014-04-03, 13:31

Policja o raporcie NIK: będą zaległe szkolenia
. Foto: policja.gov.pl

Posłuchaj

Mariusz Sokołowski, rzecznik komendanta głównego policji odpiera zarzuty NIK (IAR)
+
Dodaj do playlisty

W najnowszym raporcie Najwyższa Izba Kontroli zwraca uwagę, że 43 procent policjantów drogówki nie przeszło specjalistycznych kursów. Według NIK, policjantom brakuje sprzętu, popełniają też błędy w raportach o wypadkach.

Rzecznik komendanta głównego policji Mariusz Sokołowski wyjaśnia, że w ostatnim czasie więcej funkcjonariuszy rozpoczęło służbę w drogówce. Teraz sukcesywnie się szkolą. W ciągu dwóch - trzech lat wszyscy odbędą zaległe, specjalistyczne szkolenia.

Mariusz Sokołowski podkreśla, że każdy policjant rozpoczynający służbę wie, jak przeprowadzić zwykłą kontrolę drogową. Szczegółowymi ustaleniami zajmują się ci funkcjonariusze, którzy przeszli szkolenia. W patrolach drogowych przynajmniej jeden policjant ma pełny zakres uprawnień.

Mariusz Sokołowski odpiera zarzuty NIK, że policjanci popełnili aż 45 tysięcy błędów w raportach z miejsc wypadków. Rzecznik komendanta głównego policji uważa, że kontrolerzy niesłusznie potraktowali jako błąd każdą niewypełnioną rubrykę raportu drogowego. Jako przykład podaje niewypełnienie rubryki numeru posesji, przy której doszło do wypadku w sytuacji zdarzenia na leśnej drodze.

REKLAMA

W 26 spośród 33 skontrolowanych jednostek policjanci nie mieli wystarczającej liczby pojazdów, sprzętu technicznego, a nawet umundurowania niż przewidują obowiązujące ich normy wyposażenia. Policja tłumaczy, że zakupy sprzętu prowadzi w miarę możliwości finansowych, a w jednym radiowozie służbę jednego dnia może pełnić wielu policjantów podczas kolejnych dyżurów.

Zobacz galerię: dzień na zdjęciach >>>

IAR, to

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej