Wrocław żegna Tadeusza Różewicza
- Dziś Wrocław staje się uboższy, uboższa staje się też polska literatura - tymi słowami minister kultury Bogdan Zdrojewski żegna Tadeusza Różewicza.
2014-04-28, 11:42
Posłuchaj
Dowiedz się więcej o Tadeuszu Różewiczu.
Wybitny poeta, dramaturg odszedł 24 kwietnia w stolicy Dolnego Śląska w wieku 93 lat. Pogrzeb odbędzie się we wtorek przy świątyni Wang w Karpaczu, ale już w poniedziałek uroczystości pożegnalne przeprowadzono w kaplicy na cmentarzu przy Kiełczowskiej we Wrocławiu.
Uczestniczyli w nich przedstawiciele władz miasta i świata kultury. Wśród nich wieloletni, były już dyrektor Muzeum Narodowego we Wrocławiu, Mariusz Hermansdorfer, który przyjaźnił się z Tadeuszem Różewiczem.
Wtorkowe uroczystości pogrzebowe zaczynają się o godzinie 12.00. Nabożeństwo zgodnie z ostatnią wolą poety odprawią wspólnie: proboszcz parafii rzymsko-katolickiej Zenon Stoń oraz Edwin Pech, proboszcz parafii ewangelicko-augsburskiej.
REKLAMA
Tadeusz Różewicz zmarł w czwartek w wieku 93 lat. Był jedną z najwybitniejszych postaci polskiego życia literackiego i teatralnego, autorem tłumaczonych na blisko 50 języków tomów wierszy i dramatów, wystawianych na scenach całego świata. W życiu prywatnym był człowiekiem skromnym, nie lubił rozgłosu i rzadko udzielał wywiadów. Ostatnie publikowane rozmowy przeprowadzili z nim prezydent Wrocławia Rafał Dudkiewicz i gimnazjalistka ze szkolnej gazetki.
W poniedziałek na scenie kameralnej Teatru Polskiego we Wrocławiu odbędzie się projekcja filmu, nagranego podczas prób do "Kartoteki rozrzuconej" - spektaklu przygotowanego przez Tadeusza Różewicza w latach 90. ubiegłego wieku. Poetę będą wspominać artyści.
5 marca 2003 roku w muzeum w Karpaczu została złożona ostatnia wola Tadeusza Różewicza. Brzmiała ona: "Moja ostatnia wola i prośba, jest moim pragnieniem, aby urna z moimi prochami została pogrzebana na cmentarzu ewangelicko-augsburskim przy kościele Wang w Karpaczu Górnym. Proszę też miejscowego pastora, aby wspólnie z księdzem kościoła rzymsko-katolickiego (którego jestem członkiem przez chrzest św. i bierzmowanie) odmówił odpowiednie modlitwy. Pragnę być pochowany w ziemi, która stała się bliska mojemu sercu, tak jak ziemia gdzie się urodziłem. Może przyczyni się to do dobrego współżycia tych dwóch - rozdzielonych wyznań i zbliży do siebie kultury i narody, które żyły i żyją na tych ziemiach. Może spełni się marzenie poety, który przepowiadał, że "Wszyscy ludzie będą braćmi". Amen."
Zobacz serwis specjalny Polskiego Radia poświęcony Tadeuszowi Różewiczowi >>>
mr, IAR
REKLAMA
REKLAMA