Kryzys na Ukrainie trwa. Kreml wzywa do negocjacji

- Rosja uważa, że taki dialog może zostać zaaranżowany pod egidą Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie - powiedział Siergiej Ławrow telewizji Rossija 24 podczas wizyty w Peru. Rosyjski polityk zabiega w Ameryce Łacińskiej o poparcie dla stanowiska Moskwy w kryzysie ukraińskim.

Kryzys na Ukrainie: serwis specjalny >>>

17 kwietnia w Genewie szefowie dyplomacji Rosji, Ukrainy, USA i UE zawarli porozumienie w celu złagodzenia napięć na Ukrainie. Od tego czasu nie odnotowano jednak żadnych postępów.

Prorosyjscy separatyści, których władze Ukrainy określają mianem terrorystów, przygotowują się do referendum niepodległościowego, które chcą przeprowadzić 11 maja. W tym celu zajmują siedziby ważnych instytucji rządowych w obwodach donieckim i ługańskim, na których wywieszają rosyjskie flagi.

REKLAMA

(FILM - Władze Ukrainy przyznają, że nie "kontrolują sytuacji")

Źródło: CNN Newsource/x-news

Od piątku w okupowanym mieście Słowiańsk bojownicy przetrzymują sześciu obserwatorów OBWE. Moskwa została poproszona o zaangażowanie się na rzecz ich uwolnienia. Kreml twierdzi jednak, że nie jest w stanie wpływać na działania porywaczy.

REKLAMA

Separatyści nie ukrywają, że chcą przyłączenia wschodnich regionów do Rosji. Ukraińskie władze prowadzą przeciwko nim specjalną operację, jednak ze względu na poparcie okazywane buntownikom przez miejscową ludność cywilną, nie decydują się na siłowe rozwiązanie tego problemu. Wywołuje to niezadowolenie zwolenników jedności Ukrainy, którzy nawołują rządzących do większej aktywności w walce z przeciwnikami niepodzielności państwa.

PAP/aj