Grzegorz Schetyna: w Platformie brakuje woli walki

Komentując wyniki sondażowe według, których tylko co czwarty badany popiera rząd, a niespełna 30 proc. ankietowanych jest zadowolonych z tego, że na czele gabinetu stoi Donald Tusk, Schetyna mówi, że "premier podejmuje decyzje, prowadzi rząd od siedmiu lat, to normalne, że sondaże są niższe niż w 2007 roku".

<<<Sondaż: zmalało poparcie dla rządu>>>

- To był trudny czas, w którym przyszło nam rządzić. Obawiam się, że frekwencja wyborcza może być niska i to będzie miało przede wszystkim wpływ na wynik wyborów europejskich - mówi poseł i podkreśla, że frekwencja jest kluczowa w każdych wyborach. - Wiem, że organizacje pozarządowe prowadza kampanię profrekwencyjną. Robi to również Platforma Obywatelska - dodaje.

"Michał Kamiński jest symbolem antyPO"

Pytany o listy PO w wyborach do Parlamentu Europejskiego, Grzegorz Schetyna mówi, że o tyle, o ile Dariusz Rosati i Danuta Hubner mają doświadczenie rządowe i "wzbogacą wielki projekt, jakim jest PO", to "Michał Kamiński jest symbolem antyPO". - Nie mam przekonania, czy rzeczywiście może pomóc odbudować pozycję Platformy na Lubelszczyźnie i zdobyć głosy elektoratu prawicowego. Przekonamy się 25 maja. Nie umieściłbym go na naszych listach. A na pewno nie na pierwszym miejscu - ocenia Schetyna.

REKLAMA

Poseł Platformy Obywatelskiej mówi, że to, czego brakuje jego partii, to "głodu zwycięstwa". - Dzisiaj widzę, że PO jest partią sytą i często pozbawioną woli walki - zaznacza.

Pytany, czy w PiS-ie widzi owy głód sukcesu, mówi, że dostrzegał go w 2005 roku. - Wtedy PiS potrafił prowadzić politykę merytoryczną. Ale po tragedii smoleńskiej eksplodował festiwal Antoniego Macierewicza. Dzisiaj nie mam pewności, czy PiS chce wygrywać wybory, czy uprawiając politykę smoleńską woli być największą i ugruntowaną partią opozycyjną - mówi.

Platforma partią dobrej zmiany?

- Platforma jest partią dobrej zmiany, która potrafiła przeprowadzić Polaków przez poważny kryzys gospodarczy, potrafiła dobrze wykorzystać środki europejskie i godnie reprezentować Polaków za granicą. Proszę o tym nie zapominać. Myślę, że wyborcy to wiedzą. Przed nami dzień 4 czerwca, który zamyka symbolicznie pewien okres. Okres ćwierć wieku od pierwszych, częściowo, wolnych wyborów.

Wybory do Parlamentu Europejskiego odbędą się 25 maja.

REKLAMA

Cały wywiad Jacka Nizinkiewicza z Grzegorzem Schetyną w piątkowej  "Rzeczpospolitej".

rp.pl,kh