Nowy Sącz: dziecko zmarło z wygłodzenia. Znachor usłyszał kolejny zarzut
Zarzut udzielania usług medycznych bez uprawnień postawiono w czwartek znachorowi z Nowego Sącza Markowi H., który "leczył" półroczną Magdę. Dziewczynka zmarła w wyniku zagłodzenia.
2014-05-15, 14:02
Posłuchaj
Jak poinformował rzecznik Prokuratury Apelacyjnej w Krakowie Piotr Kosmaty, jeszcze w czwartek skieruje ona do sądu wniosek o aresztowanie H. Jak dodał, sąd ma 24 godziny na rozpatrzenie wniosku.
W środę H. usłyszał już zarzut sprawstwa kierowniczego nieumyślnego spowodowania śmierci, za co grozi do 5 lat więzienia.
Zarzut dotyczący udzielania usług medycznych bez uprawnień dotyczy lat 2005-2014.
- Świadczenie tzw. usług medycznych w celu osiągnięcia korzyści majątkowych, gdyż - jak ustaliła prokuratura - pobierał on opłaty za tzw. wizyty. Za ten czyn grozi mu jeden rok pozbawienia wolności - powiedział Piotr Kosmaty. Dodał, że Marek H. jest konsekwentny, nie przyznał się również do tego zarzutu i nie chce rozmawiać z prokuraturą.
- Nie składał wyjaśnień, ani nie odpowiadał na zadawane pytania. Prokurator kieruje wniosek o tymczasowe aresztowanie na okres trzech miesięcy. I musi to zrobić do godziny 14 w czwartek - powiedział Kosmaty.
TVP/x-news
Potwierdził, że o postawieniu H. kolejnego zarzutu zadecydowały przesłuchania kolejnych świadków. - To są kolejne czynności, które były wykonywane do późnych godzin wieczornych w środę - mówił. Dodał, że wniosek o areszt Marka H. miał być skierowany już w środę, ale pojawiły się kolejne okoliczności, które wymagały weryfikacji procesowej. I efektem tej pracy jest kolejny zarzut - zaznaczył.
Kosmaty powiedział też, że ustalany jest kolejny krąg osób, które korzystały z usług znachora, i osoby te będą przesłuchiwane. Jak dodał, w związku z tym niewykluczone jest, że "zarzuty te będą się powiększały".
- Proces cały czas trwa, nowe okoliczności wychodzą na jaw. Jeżeli się okaże, że Marek H. dopuścił się kolejnych czynów, to oczywiście zarzuty zostaną postawione - podkreślił Kosmaty.
Poinformował też, że wyjaśnienia ojca zmarłej Magdy w zasadzie potwierdzają to, co powiedziała wcześniej żona mężczyzny. Natomiast jest tam wiele istotnych informacji i szczegółów, które prokuratura musi zweryfikować - zaznaczył rzecznik.
Dziewczynka z Brzeznej k. Nowego Sącza zmarła w połowie kwietnia. Jak wykazała sekcja zwłok, przyczyną śmierci było całkowite zaniedbanie i niedożywienie. Jej rodzice usłyszeli zarzuty znęcania się ze szczególnym okrucieństwem i nieumyślnego spowodowania śmierci dziecka. Oboje przebywają w policyjnym areszcie.
REKLAMA
PAP, bk
REKLAMA