Wałęsa: nie wykluczam udziału w pogrzebie gen. Jaruzelskiego
- Na pogrzeb generała pojadę jeśli będzie to pogrzeb katolicki - inaczej nie widzę siebie tam jako lewicowca - mówi Radiu Gdańsk Lech Wałęsa.
2014-05-26, 12:35
Posłuchaj
Wojciech Jaruzelski nie żyje>>>
- Wiem, że to był wielki człowiek, choć żył w czasach zdrady. Całe to pokolenie było zdradzone. Żeby to rozsądzić trzeba by mieć dużo danych. Ja ich nie mam - podkreśla były prezydent. - Jednocześnie pamiętam, że ojciec święty zawsze pytał się o generała, więc coś tam też było, o czym ja nie wiem, wszystkie osądy zostawiam panu Bogu - dodaje.
- Przegrałem wiele bitew z generałem, ale wojnę wygrałem więc mam pełną satysfakcję. Od osądów są struktury demokratyczne, więc niech to czynią, a politycy... mają iść do przodu - zaznacza Lech Wałęsa.
Stan wojenny - zobacz serwis specjalny >>>
Były prezydent nazywa Wojciecha Jaruzelskiego "człowiekiem wielkiego intelektu". - Kiedy odwiedzałem go w szpitalu opowiadał mi żarty i kawały tak, że nie mogłem wyjść. Wspaniała pamięć. Próbowałem go namówić byśmy obaj powiedzieli wszystko to, co wiemy o tamtych czasach, to co nigdy nie będzie wiarygodnie przedstawione. Żebyśmy wyciągnęli rzeczy, o których Polacy nigdy sie nie dowiedzą. Ale niestety nie chciał - dodaje Lech Wałęsa
Grudzień '70 - zobacz serwis>>>>
REKLAMA
Generał Wojciech Jaruzelski zmarł w niedzielę w warszawskim szpitalu w wieku 90 lat. Od trzech lat chorował na chłoniaka, nowotwór złośliwy. Przeszedł chemioterapię, jego stan zdrowia stale się pogarszał.
Generał Jaruzelski w czasach PRL był między innymi, premierem, przewodniczącym Rady Państwa i ministrem obrony narodowej. Odpowiedzialny za wprowadzenie w 1981 roku w Polsce stanu wojennego. Po transformacji ustrojowej w latach 1989-1990 był prezydentem wybranym przez Zgromadzenie Narodowe.
IAR,Radio Gdańsk,kh
REKLAMA