Kosztowne igrzyska. 11 milionów w błoto!
W 2022 roku Kraków i Zakopane nie będą organizatorami zimowych igrzysk olimpijskich. Ostateczna decyzja zapadła po tym, jak zdecydowana większość mieszkańców Krakowa powiedziała "nie" dla tego pomysłu.
2014-05-28, 16:38
Posłuchaj
Proces starania się o igrzyska, który zaplanowany był na kilka lat miał w sumie kosztować 48 milionów złotych. - Byliśmy w połowie tego procesu. Nie oznacza to jednak, że wydaliśmy 24 miliony złotych. Wydatki szacować się będą między 10, a 11 milionami złotych - wyjaśnia Magdalena Sroka wiceprezydent Krakowa i przewodnicząca Komitetu „Kraków 2022”.
Pieniądze pochodziły z budżetów gmin realizujących proces oraz z budżetu państwa.
Sam Kraków na przygotowania wydał około 3 milionów złotych. Miasto związało się również umowami z kilkoma firmami międzynarodowymi - między innymi ze szwajcarską spółką Event Knowledge Services, która przygotowała wniosek aplikacyjny miasta do MKOL. - Zerwanie umów nie będzie nic kosztowało, ponieważ w umowach nie mamy wpisanych kar za zerwanie umów - zapewniała Sroka.
- Musimy zakończyć pracę nad kandydaturą, rozliczyć i podsumować projekt - mówił dzień później prezydent miasta. Według Jacka Majchrowskiego, kiedy Kraków zaczynał starania o przyznanie organizacji igrzysk dysponował wysokim poparciem społecznym, wyrażonym w obiektywnych sondażach. - Niestety, poprzednie władze Komitetu Konkursowego Kraków 2022, kierowanego przez posłankę PO Jagnę Marczułajtis-Walczak, roztrwoniły to zaufanie, a czas, który mieliśmy do jego odbudowania był zbyt krótki - ocenił.
REKLAMA
Pracownicy Komitetu Konkursowego "Kraków 2022" otrzymali już wypowiedzenia.
O wynikach referendum został też poinformowany Polski Komitet Olimpijski. Teraz PKOL powinien przekazać tę informację do Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego.
Minister sportu o porażce zimowych igrzysk: wyszliśmy na niepoważnych partnerów>>>
Cały koszt zorganizowania w Polsce igrzysk szacowano na 30 miliardów złotych. - Trzy miasta z czterech, które organizowały ostatnio igrzyska, czyli Vancouver, Turyn i Nagano mają po imprezach gigantyczne długi. Wiąże się to z tym, że powstawały tam niepotrzebne obiekty. W Krakowie mają powstać cztery nowe obiekty. Koszty utrzymania tylko dwóch hal, dla Wisły i Cracovii, to będzie ok. 20 mln złotych (rocznie - red.). Jeśli kluby nie będą sobie radziły z uch utrzymaniem, to zobowiązania obciążą budżet miasta, czyli mieszkańców - tłumaczył Tomasz Leśniak z organizacji "Kraków Przeciw Igrzyskom".
REKLAMA
IAR/asop
REKLAMA