Włoska prasa: Polska jest nie do poznania

2014-06-01, 17:40

Włoska prasa: Polska jest nie do poznania
Lech Wałęsa. Foto: TVN24/x-news

W ciągu 25 lat, jakie minęły od wyborów z 4 czerwca 1989 roku, w Polsce dokonały się głębokie zmiany gospodarcze i społeczne, a poziom życia, choć wciąż niższy niż na Zachodzie, bardzo wzrósł - pisze w niedzielę włoski dziennik ekonomiczny "Il Sole 24 Ore".

- To mogłoby być Chicago lub Tokio. Jesteśmy w Warszawie, w Polsce, która jest nie do poznania 25 lat po 4 czerwca 1989 roku, kiedy Polacy zdecydowali po raz pierwszy o swym losie w częściowo wolnych wyborach - podkreśla autorka relacji ze stolicy Polski, a także z Gdańska i Krakowa.
Przytacza słowa autora przemian gospodarczych, byłego wicepremiera Leszka Balcerowicza: Polacy zawsze narzekają, ale dzisiaj poziom życia jest prawie dwa razy wyższy niż ten sprzed 25 lat, a to jest historyczny rezultat.
Następnie na łamach prestiżowej ekonomicznej gazety zwraca się uwagę na opinię Balcerowicza na temat wejścia do strefy euro: Nie warto wprowadzać euro, nie będąc przygotowanym pod kątem elastyczności rynku pracy i dyscypliny finansów państwa.
Wysłanniczka dziennika podkreśla głębokie zmiany w rolnictwie, zauważając, że w notującej szybki i, mimo światowego kryzysu, wysoki wzrost gospodarczy Polsce - "spichlerzu Europy" - jest ono ważnym źródłem bogactwa kraju.
W rozmowie opublikowanej na łamach włoskiej gazety były prezydent Lech Wałęsa, dokonując bilansu ostatniego ćwierćwiecza, powiedział: To kraj szukający swoich szans w XXI wieku, który chce odzyskać stracony czas, biorąc przykład z krajów zachodnich. Ważne jest to, by nie popełnić tych samych błędów, bo gdzie indziej pieniądze są ważniejsze od wartości ludzkich, a nierówności w podziałach między bogatymi i biednymi są bardzo silne - oświadczył Wałęsa.

Kryzys na Ukrainie: serwis specjalny >>>

Pytany o kryzys na Ukrainie Wałęsa wyraził przekonanie, że jest to moment próby solidarności europejskiej. Należałoby zorganizować grupę i pomyśleć, jak można sprawić, żeby prezydent Rosji  cofnął się. Trzeba by zapytać każde państwo, czy jest zadowolone z tego, co robi Putin. Każde powie nie i zastanowi się, co można zrobić, by go powstrzymać - powiedział Wałęsa.
Jeden kraj może w ukryciu finansowo wspierać Ukraińców, można nie brać rosyjskiego gazu - wskazał. Jego zdaniem wszystko zależy od solidarności państw europejskich. Można wygrać tylko w ten pokojowy sposób - podkreślił były prezydent.

PAP/iz

''

Polecane

Wróć do strony głównej