15-latka zginęła w jaskini na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej
Dziewczynka została przygnieciona spadającą skałą. Uczestniczyła w szkolnej wyprawie. Do tragedii doszło w poniedziałek około godziny 23.
2014-06-03, 09:24
Posłuchaj
Nastolatka wraz z sześcioma osobami wyszła około godziny 19 z hotelu, gdzie wraz z 40-osobową grupą przyjechała na wycieczkę - wyjaśnia podinspektor Joanna Lazar - rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie. Grupa siedmiu osób zdecydowała się wejść do jednej z najgłębszych jaskiń w rezerwacie Sokole Góry. Wtedy doszło do wypadku - duży fragment skały spadł na gimnazjalistkę i zabił ją na miejscu.
Do szpitala przewieziono pozostałych uczestników wyprawy. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. - Policjanci wyjaśniają okoliczności wypadku, a także zbadają, czy wycieczka została zorganizowana w odpowiedni sposób - dodaje podinspektor Joanna Lazar. Funkcjonariusze sprawdzają, czy instruktorzy mieli odpowiednie uprawnienia i czy gimnazjaliści zostali przeszkoleni.
40-osobowa grupa gimnazjalistów to uczniowie jednej ze szkół w województwie kujawsko-pomorskim.
(TVN24/x-news)
Studnisko to najgłębsza jaskinia Jury Krakowsko-Częstochowskiej. Ma ponad 75 metrów głębokości. Wejście do niej wymaga przygotowania. Zwiedzanie rozpoczyna się od 30 metrowego zjazdu po linie. Dalej biegnie stromo opadający korytarz. To popularne miejsce ćwiczeń grotołazów.
IAR, to
REKLAMA