Irlandia: obok domu dla samotnych matek odnaleziono szczątki ok. 800 dzieci

Do dokumentów, z których wynika, że na terenie zamkniętego w 1961 roku domu dla niezamężnych matek i dzieci w Tuamie pochowano setki dzieci dotarła lokalna historyczka Catherine Corless.

2014-06-04, 19:54

Irlandia: obok domu dla samotnych matek odnaleziono szczątki ok. 800 dzieci
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: sxc.hu/cc

Z odnalezionych świadectw zgonu wynika, że w nieużywanym betonowym zbiorniku w pobliżu placówki spoczywa blisko 800 dzieci. Najstarsze z nich miało dziewięć lat, a najmłodsze  - dwa dni. Dzieci zmarły z niedożywienia i przez choroby zakaźne, takie jak gruźlica, odra czy zapalenie płuc.
Jak pisze "Daily Mail" pierwsze informacje o masowym grobie pojawiły się w latach 70. kiedy dwóch nastolatków odsunęło betonową pokrywę zbiornika i zobaczyło szkielety. Wówczas - jak powiedział jeden z chłopców, Barry Sweeney - na miejsce przyszedł ksiądz i je pobłogosławił. Nie podjęto żadnych innych działań.
Dzieci, których nie ma na cmentarzu
Corless, która słyszała plotki o tym zdarzeniu, po przeszukaniu archiwów odkryła, że dzieci, które zmarły w przytułku, nie zostały pochowane na lokalnych cmentarzach.
Historyczka założyła społeczny komitet, który zbiera środki na pomnik dla zmarłych dzieci. Kampania znalazła poparcie lokalnego deputowanego Ciarana Cannona, który wezwał do przeprowadzenia dochodzenia w tej sprawie.
Jak podaje lokalna prasa, datek na pomnik przekazały także siostry ze zgromadzenia Sióstr Dobrej Pomocy Matki Boskiej Wspomożycielki, które prowadziło od 1925 roku w Tuamie dom dla matek z dziećmi.
Śmiertelność była bardzo wysoka
Dom w Tuamie był jedną z kilku takich instytucji w Irlandii, prowadzonych zarówno przez katolickie zgromadzenia, jak i protestantów. We wszystkich śmiertelność była bardzo wysoka. W ocenie Corless śmiertelność dzieci w instytucji dobroczynnej w Tuamie była 4-5 razy wyższa od ogólnej.
Według informacji "Daily Mail" w 1944 roku w domu matki i dziecka w Tuamie przeprowadzono inspekcję, która wykazała, że mieszkało tam 271 dzieci i 61 samotnych matek, w sumie 333 osoby - placówka została zbudowana dla 243 osób. Większość dzieci miała od trzech tygodni do 13 miesięcy. Stan wielu był bardzo zły, były wśród nich też dzieci niedorozwinięte.
Odkrycie w Tuamie przypomina o innym skandalu dotyczącym niezamężnych matek. W latach 1922-96 w pralniach prowadzonych przez zgromadzenia zakonne w Irlandii pracowało za darmo 10 tys. młodych dziewcząt i kobiet. Nazywano je "siostrami magdalenkami". Były to niezamężne dziewczęta, które zaszły w ciążę lub których prowadzenie się uznane zostało za niemoralne.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
PAP, kk

''

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej