Protest narodowców przed Sejmem. Policja użyła gazu
Setka zwolenników Ruchu Narodowego demonstrowała przed kancelarią premiera i gmachem parlamentu. Domagała się dymisji rządu.
2014-06-15, 22:00
Posłuchaj
Manifestacja była reakcją na ujawnioną przez tygodnik "Wprost" najnowszą "aferę podsłuchową".
- Rząd Donalda Tuska winien podać się do dymisji. Gdyby premier chciał kierować się honorem, jutro, a nawet dzisiaj powinien to ogłosić, choć mamy obawy, że będzie starał się budować mur obronny - powiedział w niedzielę Polskiemu Radiu Artur Zawisza, jeden z inicjatorów demonstracji.
Uczestnicy protestu przeszli sprzed kancelarii premiera przed gmach Sejmu. Część z nich usiłowała przedrzeć się na teren parlamentu. Policja użyła gazu.
REKLAMA
KiloKartofli/YouTube
Artur Zawisza powiedział, że to obywatelski protest, prowadzony bez odpowiedniej zgody.
Narodowcy zapowiedzieli na poniedziałek na godzinę 20.00 pikietę MSW.
W poniedziałek o 15:00 do sprawy nagrań ma się odnieść premier. "Wprost" do tej pory ujawnił dwie rozmowy - między szefami MSW Bartłomiejem Sienkiewiczem i NBP Markiem Belką, oraz między Sławomirem Nowakiem a byłym wiceministrem finansów.
REKLAMA
REKLAMA