Rada Europy: wyrok ws. więzień CIA to krok w kierunku prawdy
Takie oświadczenie złożyła przewodnicząca Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy Anne Brasseur.
2014-07-24, 18:26
Posłuchaj
Podkreśliła, że wyrok Europejskiego Trybunału Praw człowieka w sprawie nielegalnych więzień CIA jest "ważnym krokiem w kierunku prawdy”. Przypomniała, że to właśnie Zgromadzenie Parlamentarne przygotowało pierwszy raport w tej sprawie.
Przed siedmiu laty szwajcarski deputowany senator Dick Marty po raz pierwszy przedstawił na forum Zgromadzenia raport o nielegalnych więzieniach CIA powstałych na terytorium krajów członkowskich Rady Europy. Dokument, który wzbudził wtedy wiele kontrowersji i sprzeciwów, po raz pierwszy przytoczył liczne wiarygodne dowody na istnienie tajnych więzień CIA w Polsce i Rumunii - przypomina Anne Brasseur.
Raport dokumentował również zaangażowanie innych krajów europejskich w nielegalne przekazywanie służbom wywiadowczym Stanów Zjednoczonych podejrzanych o działalność terrorystyczną. Zdaniem Anne Brasseur, te często kontestowane dowody znalazły potwierdzenie w wyroku Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, który uznał zasadność skarg Saudyjczyka i Palestyńczyka.
REKLAMA
Trybunał skazał Polskę za naruszenie siedmiu artykułów Europejskiej Konwencji. Anne Brasseur przywołała słowa senatora Dicka Marty'ego, który pomimo napotykanych trudności zapewniał, iż prawda w końcu zwycięży. Dzisiejszy wyrok - jak podkreśliła - jest tego dowodem.
Trybunał: Polska naruszyła zakaz tortur
Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu uważa, że polskie władze ułatwiły agentom CIA nielegalne działania w więzieniu w Starych Kiejkutach. Zdaniem Trybunału jednak, za przesłuchania i tortury w tym więzieniu winę ponoszą sami agenci CIA. Trybunał skazał dziś Polskę za naruszenie siedmiu artykułów Europejskiej Konwencji Praw Człowieka.
W 190-stronicowym uzasadnieniu wyroku sędziowie Trybunału, powołując się na oceny ekspertów i równolegle prowadzone śledztwa, przyznali, że jest mało prawdopodobne, aby przedstawiciele polskich władz byli świadkami lub wiedzieli, co działo się w pomieszczeniach przekazanych agentom CIA. Zdaniem Trybunału, pełną odpowiedzialność za przesłuchania i stosowane tortury ponoszą Amerykanie. Nie zmienia to jednak faktu, że obowiązkiem polskich władz było sprawdzenie, czy zatrzymani, podlegający jurysdykcji kraju, do którego zostali przywiezieni, nie są torturowani lub traktowani niezgodnie z obowiązującym prawem. Taki obowiązek -stwierdzono w uzasadnieniu wyroku - wynika z postanowień Europejskiej Konwencji. Dowody wskazują, że miast zapobiec, polskie władze ułatwiały amerykańskim służbom nielegalne przesłuchania, stworzyły do tego warunki i niczego nie uczyniły, aby zapobiec nielegalnemu procederowi.
Trybunał Praw Człowieka przyznał rację skarżącym - Palestyńczykowi Abu Zubajdzie i Saudyjczykowi Abd al-Nashiriemu. Skazując Polskę, zasądził na rzecz skarżących po 100 tysięcy euro zadośćuczynienia.
REKLAMA
mc
REKLAMA