Plaga naćpanych kierowców. Zaskakujące statystyki

W ciągu dwóch lat alkomatem i narkotesterem przebadano 4276 polskich kierowców. 44, a więc co setny (1,02 proc.) był pod wpływem alkoholu. U 102, czyli u co 40. (2,53 proc.), wykryto narkotyki - informuje "Gazeta Wyborcza".

2014-07-28, 07:52

Plaga naćpanych kierowców. Zaskakujące statystyki
. Foto: sxc.hu

To oznacza, że po polskich drogach jeździ ponad dwukrotnie więcej kierowców po narkotykach (330 tys.) niż po alkoholu (130 tys.). We wcześniejszych badaniach DRUID - największego naukowo-badawczego programu UE dotyczącego bezpieczeństwa ruchu - tylko co setny kierowca przyznawał się do narkotyków, ale ich deklaracji nie weryfikowano pomiarami.
Problem narasta. - W 2000 r. zatrzymaliśmy 19 odurzonych kierowców, mówi insp. Marek Konkolewski z policji. - A w pierwszej połowie 2014 r. aż 505 na 5651 przebadanych. Co siódma kontrola kończyła się wynikiem pozytywnym.
Są bardzo spokojni lub przeciwnie - pobudzeni, gadatliwi, nadreaktywni. Mają źrenice nienaturalnie rozszerzone lub małe jak główka szpilki. Oddech - który demaskuje pijanych kierowców - raczej ich nie zdradzi. Na to właśnie liczą kierujący po narkotykach: że podczas kontroli drogowej ujdzie im to płazem, bo badanie alkomatem nic nie wykaże.
- Zdarza się, że w aucie wiozącym nastolatków z dyskoteki wszyscy są nietrzeźwi. Prócz kierowcy, który jest naćpany - mówi młodszy inspektor Marek Konkolewski z biura ruchu drogowego Komendy Głównej Policji.
Najczęściej po narkotyki sięgają młodzi kierowcy - w badaniach DRUID stwierdzono je u 5,6 proc. badanych w wieku 18-24 lata i 2,5 proc. w wieku 25-34 lata. Biorą najczęściej marihuanę i haszysz (kannabinole) oraz amfetaminę i pochodne. Rzadziej leki uspokajające (benzodiazepiny), heroinę i opium (opiaty) oraz kokainę.
pp/Gazeta Wyborcza

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej