Eksperci znów nie dotarli na miejsce katastrofy boeinga. Okolica jest zaminowana
Terroryści na Wschodzie Ukrainy uniemożliwiają prace międzynarodowych ekspertów na miejscu, gdzie leży wrak samolotu malezyjskich linii lotniczych. Maszyna została zestrzelona przez separatystów 17 lipca.
2014-07-30, 14:54
Posłuchaj
Zobacz serwis specjalny: KRYZYS UKRAIŃSKI>>>
Ukraińska Rada Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony poinformowała, że drogi dojazdowe do miejsca katastrofy zostały zaminowane przez bojówkarzy. Ściągnęli oni także artylerię. Według Rady, uniemożliwia to prace międzynarodowych ekspertów. W środę przedstawiciele misji wyruszyli na miejsce katastrofy z Doniecka, jednak zawrócili ze względu na niebezpieczeństwo dla życia specjalistów.
Według Kijowa, Waszyngtonu i państw zachodnich, separatyści zestrzelili samolot Boeing 777 z wyrzutni Buk, którą przekazała im Rosja. Niewykluczone, że była ona obsługiwana przez Rosjan.
Ukraińska Służba Bezpieczeństwa przedstawiła w środę kolejne dowody świadczące o tym, że na terytorium Ukrainy działają rosyjscy żołnierze. Na zdjęciach satelitarnych widać, że Rosjanie wprowadzają wyrzutnie Grad 1 - 2 od granicy, ale już po stronie ukraińskiej. Po przeprowadzeniu ostrzału, sprzęt wraca do Rosji. Oprócz tego na Ukrainie działały samochody rosyjskiego wywiadu , które miały na celu koordynowanie ruchów wojsk i sprzętu dla separatystów. Przedstawiono też kolejne dowody potwierdzające, że z terytorium Rosji terrorystom przekazywana jest ciężka technika wojskowa.
REKLAMA
Boeing 777 linii Malaysia Airlines z 298 osobami na pokładzie został zestrzelony 17 lipca w obwodzie donieckim na wschodzie Ukrainy, na obszarze kontrolowanym przez separatystów. W katastrofie maszyny lecącej z Amsterdamu do Kuala Lumpur zginęli wszyscy pasażerowie i cała załoga.
Z pierwszych danych odczytanych z czarnych skrzynek maszyny wynika, że na pokładzie doszło do eksplozji spowodowanej przez pocisk. Amerykański wywiad już wcześniej podawał, że samolot został przypadkiem zestrzelony przez źle wyszkolonych separatystów.
REKLAMA
REKLAMA