Wysłannik ONZ do Strefy Gazy płacze podczas telewizyjnego wywiadu

Koniec rozejmu w Strefie Gazy. Zawieszenie broni, które miało trwać 3 dni, zakończyło się po zaledwie czterech godzinach. Powodem były wzajemne ostrzały na południu Gazy.

2014-08-01, 13:29

Wysłannik ONZ do Strefy Gazy płacze podczas telewizyjnego wywiadu
Chris Gunness bardzo emocjonalnie wypowiedział się na temat sytuacji w Strefie Gazy. Foto: ENEX/x-news

Posłuchaj

Gaza z nadzieją na pokój - relacja Wojciecha Cegielskiego (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Równocześnie Egipt zawiesił zaplanowane na dzisiaj rozmowy pokojowe w Kairze. Tym samym na razie zniknęła największa jak dotąd szansa na zakończenie trwającej od 25 dni wojny.

<<<Trzydniowy rozejm w Strefie Gazy. Kerry: moment szansy, a nie koniec>>>

O rozejm od wielu dni apelowała m.in. ONZ. O tym, jak wielkie napięcie towarzyszy przedstawicielom organizacji w Strefie Gazy świadczy emocjonalny wywiad rzecznika UNRWA Chrisa Gunnessa, udzielony arabskiej telewizji Al Dżazira. Przedstawiciel Agendy Narodów Zjednoczonych dla Pomocy Uchodźcom Palestyńskim rozpłakał się w czasie rozmowy.

ENEX/x-news

REKLAMA

<<<ONZ: Izrael nieprzypadkowo atakuje szkoły, szpitale i domy. "Byle dalej od tego piekła">>>

Od początku konfliktu po stronie palestyńskiej zginęło ponad 1450 osób, a po stronie izraelskiej 64 osoby. To oznacza, że obecna wojna w Gazie jest nie tylko najdłuższą, ale i najbardziej krwawą spośród wszystkich dotychczasowych konfliktów Izraela z Hamasem.

Konflikt izraelsko-palestyński - tu czytaj więcej>>>

IAR,PAP,x-news.pl,kh

REKLAMA

''

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej