Hiroszima czci pamięć zabitych w pierwszym ataku nuklearnym
To była tylko jednak bomba. Wystarczyła do zgładzenia 135 tysięcy osób. 69 lat temu Amerykanie zrzucili na Hiroszimę ładunek jądrowy.
2014-08-06, 11:20
Posłuchaj
Dziesiątki tysięcy ludzi uczciło pamięć zabitych. 6 sierpnia 1945 roku załoga samolotu Enola Gay zrzuciła bombę atomową na pierwsze, japońskie miasto.
Rzęsisty deszcz nie odstraszył czterdziestu pięciu tysięcy mieszkańców, przedstawicieli rządu, i delegacji zagranicznych. Wszyscy zgromadzili się w Hiroszimie pod Pomnikiem Pokoju. Pamięć ofiar uczczono minutą ciszy. Dokładnie o 8.15 rano czasu lokalnego w mieście zabiły dzwony.
Premier Shinzo Abe zapewnił, że Japonia dołoży wszelkich starań, by zlikwidować na świecie broń atomową. Oficjalna liczba ludzi, którzy zginęli w dwóch atakach jądrowych: na Hiroszimę i Nagasaki sięgnęła 292,325 osób.
Ostatni członek załogi bombowca Enola Gay, Theodore Van Kirk zmarł tydzień temu. Mówił, że nigdy nie żałował tej misji, bo - jego zdaniem - pomogła ona zakończyć drugą wojnę światową.
REKLAMA
Historia w portalu PolskieRadio.pl >>>
IAR/iz
REKLAMA